[b]- Ojciec zmarł w 2006 r., ale dopiero teraz wystąpiliśmy do sądu o stwierdzenie praw do spadku po nim oraz po matce zmarłej w 2003 r. Czy w takiej sytuacji będziemy płacić podatek spadkowy, czy jako dzieci skorzystamy ze zwolnienia z niego?[/b]
Jeśli spadkodawca zmarł przed 1 stycznia 2007 r., spadkobiercy nie mogą skorzystać z całkowitego zwolnienia z podatku spadkowego przewidzianego dla najbliższych w art. 4a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7F8173A280D428BD7351E90C0E96668E?id=314797]ustawy o podatku od spadków i darowizn[/link] (u.p.s.d.).
Zgodnie z art. 3 ustawy zmieniającej ustawę o podatku od spadków i darowizn do nabycia rzeczy i praw, które nastąpiło przed 1 stycznia 2007 r., należy stosować przepisy w brzmieniu obowiązującym przed zmianami.
Dla ustalenia, jakie regulacje powinny być stosowane w każdym konkretnym przypadku, konieczne jest zatem wskazanie daty nabycia rzeczy i praw w ramach spadku. Ustawa o podatku od spadków i darowizn tej kwestii nie rozstrzyga.
Trzeba się odwołać do kodeksu cywilnego, z którego wynika, że spadkobierca nabywa spadek z chwilą śmierci spadkodawcy (art. 924 i art. 925 [link= http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeks cywilnego[/link]). Bez znaczenia jest to, czy spadkobierca dziedziczy z mocy ustawy czy też testamentu.
Od tej chwili ma prawo samodzielnie objąć spadek. Jeżeli spadkodawca zmarł przed 1 stycznia 2007 r., w tej dacie nastąpiło również nabycie rzeczy i praw majątkowych przez spadkobiercę i w konsekwencji nie jest spełniony warunek do objęcia zwolnieniem, o którym mowa w art. 4a u. p. s. d.
Data postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku jest bez znaczenia. Postanowienie to bowiem potwierdza tylko nabycie spadku.
[srodtytul]Darować mieszkanie, pieniądze na lokum czy pożyczyć[/srodtytul]
[b]- Mój ojciec od 1989 r. mieszka w USA, ale zachował obywatelstwo polskie. Zamierza kupić mi mieszkanie w Polsce.
Nie wiemy, czy korzystniej byłoby, gdyby kupił najpierw mieszkanie na swoje nazwisko, a potem mi je darował, czy też lepiej będzie, jeśli przekaże mi pieniądze, a mieszkanie kupię bezpośrednio ja.
Ewentualnie czy lepszym rozwiązaniem będzie kupno mieszkania wspólnie przez nas obu na współwłasność, z tym że potem ojciec daruje mi pieniądze na mój udział?[/b]
Z punktu widzenia podatku od spadków i darowizn nie ma to większego znaczenia. We wszystkich tych wypadkach syn skorzysta z całkowitego zwolnienia podatkowego dla najbliższych i podatku tego nie zapłaci.
Jednakże najkorzystniejsza z innych względów jest darowizna pieniędzy. W razie bowiem darowizny mieszkania trzeba ponieść dodatkowo koszty wynagrodzenia notariusza należnego za sporządzenie aktu notarialnego darowizny.
To samo dotyczy darowizny udziału czy raczej nieodpłatnego zniesienia współwłasności. Decydując się na darowiznę pieniędzy, oszczędza się dodatkowo także czas i fatygę.
Trzeba jednak pamiętać, że warunkiem całkowitego zwolnienia z podatku od darowizny w tym przypadku jest po pierwsze przekazanie darowizny na rachunek bankowy obdarowanego, jego rachunek w SKOK albo przekazem pocztowym, a po drugie zawiadomienie urzędu skarbowego o tej darowiźnie w ciągu sześciu miesięcy od jej uzyskania na formularzu SD-Z2.
[srodtytul]Korzystniejszy spadek[/srodtytul]
[b]- Chcemy, aby ojciec, który jest właścicielem mieszkania własnościowego, darował je nam za życia. On mówi, że mieszkaniem będziemy się dzielić po jego śmierci.
Uważamy, że takie rozwiązanie jest bardziej kłopotliwe – trzeba przeprowadzić sprawę w sądzie, zapłacić podatek od spadku. Według nas darowizna pozwoli uniknąć tych kłopotów i kosztów.[/b]
Rację ma raczej ojciec. Po śmierci ojca podatku spadkowego nie trzeba płacić, bo można skorzystać z całkowitego zwolnienia przysługującego najbliższej rodzinie.
To zwolnienie objęłoby zresztą także darowiznę. Koszt sprawy w sądzie o stwierdzenie nabycia spadku jest bardzo niewielki (50 zł). Znacznie więcej będzie wynosiła opłata notarialna, jaką od umowy darowizny pobierze notariusz.
[srodtytul]Mieszkanie dla bratanicy[/srodtytul]
[b]- Jestem bezdzietna. Mieszkanie przeznaczyłem dla bratanicy, która nie ma własnego mieszkania. Czy korzystniej będzie przekazać je w drodze darowizny za życia czy też testamentem?[/b]
Korzystniejsze z punktu widzenia podatku od spadków i darowizn będzie rozporządzenie testamentowe. Ponieważ bratanica nie ma własnego mieszkania, wchodzi w rachubę ulga polegająca na wyłączeniu z podstawy opodatkowania wartości 110 mkw. mieszkania. Przysługuje ona tylko przy darowiźnie na rzecz osób należących do I grupy podatkowej.
Za to przy nabyciu w drodze spadku korzystają z niej także należący do II grupy podatkowej. Bratanica zaś zaliczana jest do tej właśnie grupy. [/ramka]
[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/447728.html]Zobacz cały poradnik o testamentach, spadkach i darowiznach[/link][/b][/ramka]