Pink Floyd sprzedało się za 400 mln dolarów. To już koniec legendy

Muzycy Pink Floyd i ich spadkobiercy sprzedali za 400 milionów dolarów prawa do swoich nagrań płytowych koncernowi Sony. To kolejne potwierdzenie końca zespołu. Gilmoura i Watersa nie łączą już nawet pieniądze.

Publikacja: 02.10.2024 09:11

Roger Waters

Roger Waters

Foto: PAP/Avalon

Po wielu miesiącach spekulacji nastąpiło „Final Cut” – finałowe cięcie, a transakcja została sfinalizowana. Zespół Pink Floyd zgodził się sprzedać swój katalog nagrań muzycznych firmie Sony Music na podstawie umowy o wartości około 400 milionów dolarów, podały źródła, na które powołują się m. in. portal Music Business Worldwide (MBW) i „Financial Times”.

Pink Floyd sprzedał prawa do swoich utworów za mniejsze pieniądze

Trudno powiedzieć, że można mówić o wielkim sukcesie: w 2022 r. mówiło się o kwocie 550 mln dolarów, rok później już o 500 mln dolarów, ale na negocjacjach kładły się cieniem spory między Davidem Gilmourem i Rogerem Watersem, także w kwestii oceny polityki Izraela czy wojny w Ukrainie.

Transakcja obejmuje katalog nagrań Floydów, prawa pokrewne oraz prawa do imienia i wizerunku. Nie obejmuje praw publishingowych.

To kolejny wielki kontrakt tego typu po wiadomości o tym, że Sony podobno sfinalizowało zakup pakietu praw obejmujących cały dorobek Queen – za ponad 1 miliard dolarów.

Czytaj więcej

Festiwal Jazz Jamboree 2024, 25-27 października 2024

Umowa z Queen obejmuje prawa do publikacji, nazwy, a także prawa do nagrań muzycznych poza Ameryką Północną.

Jak ujawniło we wrześniu MBW, tantiemy za nagrania muzyczne Pink Floyd trafiają obecnie do dwóch brytyjskich firm: Pink Floyd (1987) Limited i Pink Floyd Music Limited.

Pierwsza zbiera przychody z katalogu nagrań zespołu po odejściu Rogera Watersa w 1985 r., ta druga zaś przychody z muzyki nagranej przed odejściem Watersa, dla którego ostatnią płytą nagraną pod szyldem Pink Floyd było „Final Cut”.

Łącznie te dwie firmy wygenerowały przychody w wysokości 40,399 mln GBP w roku finansowym zakończonym 30 czerwca 2023 r., co przekłada się na około 50 mln USD.

Czytaj więcej

Jakub Józef Orliński. Słodkie wyznania bez breakdance’u

Prawami do utworów Pink Floyd zainteresowanych było wiele firm

Katalog Pink Floyd po raz pierwszy trafił do sprzedaży w 2022 r., kiedy źródła MBW zasugerowały, że umowa obejmie prawa do nagrań muzycznych oraz prawa do „nazwy i wizerunku”, lecz nie publishingowe.

W tamtym czasie raporty sugerowały, że katalog wzbudził zainteresowanie potencjalnych nabywców, takich jak Sony Music Group, Warner Music Group, BMG, Hipgnosis, Concord, Primary Wave i grupa Private Equity Blackstone.

W lipcu spółka Apollo Global Management potwierdziła, że jest głównym inwestorem w „rozwiązaniu kapitałowym” o wartości 700 milionów dolarów dla Sony Music Group, którego celem jest finansowanie inwestycji w branży muzycznej.

Czytaj więcej

„Harlequin”. Lady Gaga i jej jokery w Luwrze

Sony współpracowało już wcześniej z kapitałem zewnętrznym przy inwestycjach katalogowych.

Przejęcie przez Sony katalogu wydawniczego i nagrań muzycznych Bruce’a Springsteena w 2021 r. za kwotę około 550 mln dolarów zostało (po stronie wydawniczej) częściowo sfinansowane przez Eldridge Industries.

Po wielu miesiącach spekulacji nastąpiło „Final Cut” – finałowe cięcie, a transakcja została sfinalizowana. Zespół Pink Floyd zgodził się sprzedać swój katalog nagrań muzycznych firmie Sony Music na podstawie umowy o wartości około 400 milionów dolarów, podały źródła, na które powołują się m. in. portal Music Business Worldwide (MBW) i „Financial Times”.

Pink Floyd sprzedał prawa do swoich utworów za mniejsze pieniądze

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Muzyka popularna
Artystka Charli XCX nakręciła w Polsce tajemniczy film
Muzyka popularna
Krzysztof Cugowski nie cierpi największych przebojów Budki Suflera
Muzyka popularna
Historię P. Diddy'ego pozna 250 mln widzów Netfliksa. Film kręci raper 50 Cent
Muzyka popularna
Thom Yorke łączy Hamleta z Radiohead