To było jednostronne widowisko. Walijczykom zabrakło amunicji, by postraszyć Anglików. Decydujące okazało się 20 minut po przerwie.
Najpierw Marcus Rashford trafił precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego. Chwilę później Ben Davies stracił piłkę przy linii bocznej, Harry Kane zagrał wzdłuż linii bramkowej, a Phil Foden z bliska podwyższył prowadzenie na 2:0. Wynik ustalił Rashford - ograł w polu karnym obrońcę i zmieścił piłkę między nogami bramkarza.
Trzy mecze i dziewięć strzelonych goli - Anglicy potwierdzili, że są jednym z faworytów do trofeum. Teraz na ich drodze stanie mistrz Afryki - Senegal. Mecz ten odbędzie się w niedzielę o 20.00 w Al Khor.
Grupa B
Walia - Anglia 0:3