Aż 86 proc. firm wykorzystuje e-społeczności do kreowania marki, podaje raport firmy badawczej Mzinga & Babson Executive Education. I ten kanał marketingu zyskuje. W tym roku firmy z całego świata na reklamę w społecznościach wydadzą 2,35 mld dol., o 17 proc. więcej niż w 2008 r. Te dane dotyczą jednak Stanów Zjednoczonych i globalnego rynku.
W Polsce społeczności wciąż nie są marketingowo zagospodarowane, mimo że liczba polskich aktywnych kont społecznościowych to ok. 20 mln.
– Serwisy coraz bardziej różnią się od siebie. To ułatwia zadanie firmom planującym kampanie. Nieco inne osoby korzystają z Naszej-Klasy, a inne z Facebooka – mówi Sławomir Kubiński, specjalista od pozycjonowania stron z firmy Intersystem.
Jak zauważa Rafał Agnieszczak, twórca m.in. serwisu mikroblogowego Spinacz.pl i aukcyjnego Świstak.pl, nie można patrzeć tylko na liczbę użytkowników. – Niektóre firmy bagatelizują serwisy, których użytkownicy nie stanowią dużej grupy docelowej. Są to jednak liderzy opinii w swoim środowisku – podkreśla.
Jedną z pierwszych firm, jakie w Polsce dostrzegły potencjał społeczności, był bank BZ WBK. W lutym tego roku otworzył internetowy bank pomysłów, w którym użytkownicy mogli zgłaszać uwagi. Wchodząc na rynek, społeczności wykorzystał też Alior Bank.