Etap diecezjalny dotyczący cudu za wstawiennictwem Prymasa Tysiąclecia zakończył się we wtorek wieczorem w szczecińskiej bazylice św. Jana Chrzciciela. Uroczystej liturgii przewodniczył arcybiskup Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, homilię głosił biskup pomocniczy warszawski Tadeusz Pikus. Przed mszą podpisano dokumenty dotyczące cudownego uzdrowienia za przyczyną Prymasa Tysiąclecia. W toku całego postępowania zebrano ich około 300 – są wśród nich zeznania świadków oraz dokumentacja medyczna uzdrowionej kobiety. Materiały przygotowane są po polsku oraz włosku.
Proces beatyfikacyjny Prymasa Tysiąclecia rozpoczął się w Warszawie 29 maja 1989 roku z inicjatywy Jana Pawła II. Prace zakończono w lutym 2001 roku. Wszystkie akta wysłano do Watykanu, a Kongregacja ds. Kanonizacyjnych wydała dekret o jego ważności. Sprawa utknęła jednak w miejscu, bo do beatyfikacji konieczne jest cudowne uzdrowienie. Zakończony właśnie w Szczecinie etap dotyczył właśnie uzdrowienia. Rozpoczął się on w marcu ub. roku. Eksperci badali przypadek 42-letniej dziś kobiety, która w wieku 19 lat zachorowała na raka tarczycy. W lutym 1988 roku kobiecie wycięto w Szczecinie zmiany nowotworowe, ale jej stan pogarszał się. Rok później trafiła ona do Instytutu Onkologii w Gliwicach, gdzie leczono ją jodem radioaktywnym. Okazało się jednak, że kobieta ma w gardle 5-centymetrowy guz , który zagrażał jej życiu. W marcu 1989 r. po modlitwach za wstawiennictwem kardynała Wyszyńskiego choroba się cofnęła. Nie było reemisji nowotworu. Dziś kobieta jest zdrowa.
Teraz dokumentacja tego cudu trafi do Watykanu, gdzie zajmie się nią Kongregacja ds. Kanonizacyjnych. Zanim jednak zostanie ogłoszony dekret o heroiczności cnót kardynała Wyszyńskiego do Rzymu musi trafić także tzw. positio. Prace nad jego opracowaniem kończą się w Warszawie. Aby Prymas Tysiąclecia został ogłoszony błogosławionym cud musi zatwierdzić jeszcze specjalna watykańska komisja lekarska. Prace mogą potrwać dwa, trzy lata. To oznacza, że kardynał Wyszyński mógłby zostać beatyfikowany w 2016 roku. Minie wówczas 115 lat od urodzenia kardynała (3 sierpnia) oraz 35 lat od jego śmierci (28 maja). Kościół w Polsce będzie wówczas obchodził także 60. rocznicę Ślubów Jasnogórskich i 1050. rocznicę chrztu Polski.