Ministerstwo Finansów uspokoiło osoby korzystające z dobrodziejstw upadłości konsumenckiej. Umorzone zobowiązania nie skutkują powstaniem przychodu. Tak wynika z pisma nr DD3/0602/39/IMD/12/BMI9-6540.
Przypomnijmy – upadłością konsumencką nazywane jest postępowanie upadłościowe dotyczące osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Szczegóły znajdziemy w ustawie – Prawo upadłościowe i naprawcze.
Jak czytamy w piśmie ministerstwa z możliwości zwolnienia z zobowiązań może skorzystać tylko ta osoba, której niewypłacalność powstała wskutek wyjątkowych i niezależnych od niej okoliczności. Postępowanie w tej sprawie odbywa się na wniosek dłużnika, który musi wskazać i wydać syndykowi cały swój majątek (celem zaspokojenia wierzycieli). O umorzeniu zobowiązań oraz zakończeniu postępowania upadłościowego orzeka sąd, ale już po wykonaniu obowiązków określonych w planie spłaty wierzycieli. Tak więc umorzenie zobowiązań następuje wtedy, gdy upadły nie ma już majątku.
Ministerstwo podkreśla, że doprowadzenie do sytuacji, w której zwolnienie z zobowiązań skutkowałoby powstaniem nowych (wynikających z prawa podatkowego) byłoby zaprzeczeniem zasady racjonalnego prawotwórstwa. Dlatego umorzenie długów w wyniku upadłości nie skutkuje powstaniem przychodu podatkowego. Odmienne wnioski byłyby sprzeczne z ratio legis przepisów o upadłości konsumenckiej.