USA zaatakowały cele w Iraku. Bagdad mówi o "naruszeniu suwerenności"

Sekretarz obrony USA, Lloyd Austin poinformował, że Amerykanie przeprowadzili atak na trzy obiekty w Iraku związane z wspieraną przez Iran milicją, Kata'ib Hezbollah.

Publikacja: 24.01.2024 10:11

Amerykańscy żołnierze w Iraku

Amerykańscy żołnierze w Iraku

Foto: US DoD

Austin poinformował, że „proporcjonalne” ataki były wymierzone w milicję Kata'ib Hezbollah i „inne powiązane z Iranem grupy”.

Władze Iraku: USA powinny naciskać na Izrael, a nie atakować bazy w Iraku

Sekretarz obrony napisał, że „precyzyjne uderzenia” przeprowadzone na cele w Iraku były „bezpośrednią odpowiedzią” na ataki przeciw USA i ich sojusznikom w Iraku i Syrii.

Czytaj więcej

Ambasador Iraku opuszcza Iran po irańskim ataku na Irbil

Jednak wysoki rangą przedstawiciel władz w Bagdadzie powiedział, że ataki są „jawnym naruszeniem suwerenności" kraju. 

Iracki doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Kasem al-Aaraji oświadczył z kolei, że ataki USA nie pomagają w uspokojeniu sytuacji w kraju.

Zdaniem doradcy USA „powinny wywierać presję na Izraelu, by ten powstrzymał ofensywę w Gazie, a nie brać na cel i bombardować bazy (...)" organizacji związanej z irackimi władzami. 

Al-Aaraji nawiązał do zrzeszającej różnego rodzaju milicje organizacji Siły Mobilizacji Ludowej, która została włączona w struktury izraelskiej armii.

USA: Nie zawahamy się podejmować niezbędnych działań

W ubiegłym tygodniu obiektem ataku w Iraku była baza sił powietrznych, w której stacjonują amerykańscy żołnierze. Wśród amerykańskich żołnierzy byli ranni po tym ataku.

Czytaj więcej

Iran przeprowadził atak na cele w Iraku. W ataku zginął kurdyjski milioner

Dowództwo Centralne USA informowało wówczas, że wspierana przez Iran milicja zaatakowała bazę Al Asad z użyciem pocisków balistycznych i dronów. Odpowiedzialność za tamten atak wzięła na siebie organizacja określająca się jako Islamski Ruch Oporu w Iraku. Organizacja ta powstała w 2023 roku z połączeniu kilku wspieranych przez Iran milicji.

Iracki doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Kasem al-Aaraji oświadczył z kolei, że ataki USA nie pomagają w uspokojeniu sytuacji w kraju.

Sekretarz obrony USA informując o ataku na cele w Iraku podkreślił, że prezydent Joe Biden „nie zawaha się podejmować niezbędnych działań”, by bronić amerykańskich interesów.

- Nie chcemy eskalować konfliktu w regionie. Jesteśmy w pełni przygotowani, by podjąć dalsze kroki i chronić naszych obywateli i nasze obiekty. Wzywamy te ugrupowania i ich irańskich patronów, aby natychmiast wstrzymały ataki — podkreślił Austin.

Dowództwo Centralne USA poinformowało, że ataki na cele w Iraku miały miejsce ok. północy czasu lokalnego i były odwetem m.in. za atak na bazę Al Asad.

Celem ataków miała być kwatera milicji Kata'ib Hezbollah, a także magazyny i ośrodki szkoleniowe.

Milicja Kata'ib Hezbollah ma silne związki z irańskimi siłami Al-Kuds, odpowiedzialnymi za działania poza granicami Iranu.

W Iraku stacjonuje nadal ok. 2,5 tys. żołnierzy z USA.

Austin poinformował, że „proporcjonalne” ataki były wymierzone w milicję Kata'ib Hezbollah i „inne powiązane z Iranem grupy”.

Władze Iraku: USA powinny naciskać na Izrael, a nie atakować bazy w Iraku

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 794
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Rosjanie niszczyli leopardy, tak samo niszczą i będą niszczyć czołgi Abrams
Konflikty zbrojne
Jest nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. 6 mld dolarów, w tym rakiety Patriot
Konflikty zbrojne
Kolejna zmiana w wojsku Ukrainy. Zełenski odwołał dowódcę
Konflikty zbrojne
Ukraina zniszczyła na lotnisku pod Moskwą rosyjski śmigłowiec