Popularność dyscypliny w Polsce rośnie. Znów stajemy się krajem szachistów?
Popularność szachów rośnie lawinowo na całym świecie. Najbardziej tam, gdzie są wielkie gwiazdy. Rozkochana w szachach jest Norwegia, czyli kraj mistrza świata Magnusa Carlsena. Inny przykład to Indie. Tam miliony dzieci mają kontakt z szachami już w szkołach, co przekłada się później na liczbę arcymistrzów. Pomaga możliwość gry przez internet. Nie brakuje ludzi, którzy właśnie dzięki rozwojowi technologii wracają do szachów. Rosną w sieci zwłaszcza szybsze odmiany: rapid czy blitz. Wiele osób kibicuje zawodnikom właśnie podczas turniejów organizowanych w tych formatach.
Ile zarabiają najlepsi szachiści?
Coraz więcej. W roku pandemicznym byli najlepiej zarabiającymi e-sportowcami na świecie. Magnus Carlsen czy Hikaru Nakamura mogą liczyć rocznie na kwoty idące w miliony złotych. Szachiści najwięcej zarabiają oczywiście na graniu. Pula nagród w meczu o mistrzostwo świata to dwa miliony dolarów. Milion dolarów można wygrać podczas mistrzostw świata w szachach szybkich i błyskawicznych. Dużo da się zarobić też w rozgrywkach internetowych. Zwycięzca turnieju trwającego pięć, sześć dni może liczyć na sto tysięcy złotych.
Jest pan sekretarzem generalnym Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE). Na tym polega ta praca?