Ikona, przedstawiająca Archanioła Michała w srebrnej ramie, datowana jest na II połowę XVI wieku. Została skradziona z Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie w grudniu 1990 r. wraz z 28 innymi podobnymi obrazami. W lipcu 2020 r. pracownik Wydziału Restytucji Ministerstwa Kultury rozpoznał ją na stronie internetowej Muzeum Ikon w Recklinghausen. Była częścią kolekcji sztuki wschodnio-chrześcijańskiej, składającej się z ok. 250 obiektów, którą podarował miastu Recklinghausen w 2019 r. dr Reiner Zerlin. Latem 2020 r. kolekcja ta została zaprezentowana na wystawie w muzeum.

Z informacji, które podaje Ministerstwo Kultury, wynika, że wykorzystując system informacji o rynku wewnętrznym Unii Europejskiej, tzw. system IMI, zwróciło się ono o zwrot ukradzionego działa sztuki bezpośrednio do Ministerstwa Kultury i Nauki Nadrenii Północnej-Westfalii. Niemcy potwierdzili, że faktycznie ikona jest poszukiwana przez Polskę, Muzeum Ikon w Recklinghausen wyraziło gotowość jej zwrotu. Po ponad 30 latach dzieło wróciło właśnie do muzeum.

Czytaj więcej

Pomnik Bitwy Warszawskiej w stolicy opóźniony. Przynajmniej do 2023 roku

Resort kultury zajmuje się restytucją utraconych dzieł sztuki m.in. w czasie wojny. Na początku grudnia w Muzeum na Wawelu wicepremier Piotr Gliński poinformował, że w ostatnich latach do zbiorów muzealnych powróciło około 500 eksponatów. Zapowiedział też wzmocnienie zespołu, który zajmuje się poszukiwaniem i zwrotem zabytków. Dodał, że tylko do Rosji zostało skierowanych 20 wniosków o zwrot dzieł zrabowanych przez Armię Czerwoną. Podczas uroczystości na Wawelu, gdy do muzeum wrócił pastel Leona Wyczółkowskiego „Wiejska dziewczyna w żółtej chuście", zapowiedział też przekształcenie dotychczasowego Wydziału Restytucji Dóbr Kultury w oddzielny departament.

Zapytaliśmy resort kultury, od kiedy formalnie będzie on działał, ilu będzie liczył pracowników. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.