Warszawa upadła

Dr hab. Marcin Zaremba, historyk z UW.

Aktualizacja: 02.10.2019 21:28 Publikacja: 02.10.2019 18:40

Warszawa upadła

Foto: Domena Publiczna

Dokładnie 75 lat temu, w nocy z 2 na 3 października 1944 r., podpisano akt o kapitulacji powstania warszawskiego. Jak wyglądała wtedy Warszawa?

Wiele budynków było już wtedy zrównanych z ziemią, ale Niemcy dopiero zabierali się do systematycznej akcji niszczenia tego, co się w Warszawie ostało. Duże części Ochoty, Mokotowa i Śródmieścia były w niezłym stanie. Największe zniszczenia były na Starówce. Prawdziwy obraz zgliszczy zobaczyli ludzie, którzy przyjechali do Warszawy 17 stycznia 1945 r. Niemcy zrobili ze stolicy jedno wielkie pole minowe. Był to rodzaj zemsty Hitlera za powstanie. Zniszczenie Warszawy było wyjątkowe, bo nie toczyły się tam już żadne walki. Była to zwyczajna złośliwość i chęć upodlenia Polaków.

Dlaczego Rosjanie zgodzili się na odbudowę starej Warszawy? Mogli przecież zbudować nową, jak z socjalistycznych marzeń.

Rosjan to nie interesowało. Był pomysł, aby nową stolicą została Łódź – przeniesiono tam nawet część urzędów. Było to wówczas największe miasto. Decyzja o odbudowie Warszawy wynikła z tego, że nowa władza PPR postrzegana była jako sowiecki desant, zwłaszcza wiosną i latem 1945. Wszyscy oczekiwali, że wróci rząd z Londynu. Władzom komunistycznym zależało, aby podkreślać przywiązanie do tradycji i wartości narodowych. Chciały pokazać, że to nie władza sowiecka, tylko polska. Komuniści uznali, że jeśli przeniosą stolicę i pozostawią Warszawę jako pomnik II wojny światowej, sprzeniewierzą się polskiej tradycji.

Ale decyzje i tak podejmował pewnie Stalin...

I być może w pewnym stopniu chciał wkupić się w polskie społeczeństwo. Zdawał sobie sprawę z niechęci społeczeństwa do władzy. W związku z tym odbudowa Warszawy była ważna też dla niego. Ale nie chciałbym polskim komunistom odbierać poczucia polskości i przywiązania do ojczyzny i tradycji. Oni rozumieli to inaczej. Nie traktowałbym tego tylko jako cynicznej polityki. Wówczas myśleli, że uda się zrobić socjalizm z ludzką twarzą. Odbudowa Warszawy była elementem ich myślenia.

Dokładnie 75 lat temu, w nocy z 2 na 3 października 1944 r., podpisano akt o kapitulacji powstania warszawskiego. Jak wyglądała wtedy Warszawa?

Wiele budynków było już wtedy zrównanych z ziemią, ale Niemcy dopiero zabierali się do systematycznej akcji niszczenia tego, co się w Warszawie ostało. Duże części Ochoty, Mokotowa i Śródmieścia były w niezłym stanie. Największe zniszczenia były na Starówce. Prawdziwy obraz zgliszczy zobaczyli ludzie, którzy przyjechali do Warszawy 17 stycznia 1945 r. Niemcy zrobili ze stolicy jedno wielkie pole minowe. Był to rodzaj zemsty Hitlera za powstanie. Zniszczenie Warszawy było wyjątkowe, bo nie toczyły się tam już żadne walki. Była to zwyczajna złośliwość i chęć upodlenia Polaków.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie