Dzisiejsza sesja za oceanem rozpoczęła się od jednoprocentowych wzrostów. Dobrą atmosferę na globalnych rynkach zbudowały dane z przemysłu z gospodarek świata. Indeks PMI, który przedstawia aktualną sytuację w sektorze przemysłowym wzrósł w Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz całej strefie euro. Dzisiejszy odczyt to bardzo pozytywny sygnał dla gospodarki zachodniego sąsiada Polski. Niemiecki PMI w styczniu wzrosło do 51 pkt., co jest pierwszym odczytem powyżej 50 pkt. od września 2011 roku. Indeks dla strefy euro nadal pozostaje poniżej poziomu gospodarki wyznaczającego regres sektora przemysłowego, jednakże 48,8 pkt. to najwyższy wynik od pięciu miesięcy. Dodatkowo inwestorów w dobry humor wprawiły informacje o coraz bliższym porozumieniu Grecji z wierzycielami.
Impulsem pro wzrostowym było także ożywienie na rynku długu. rentowność 10-letnich obligacji Włoch, która przed miesiącem przekraczała 7 proc., spadła do 5,672 proc. i była najniższa od października ub.r. Jeszcze większe wrażenie robi spadek rentowności 10-letnich obligacji Hiszpanii do 4,842 proc. Ostatni raz tak niski poziom był obserwowany w listopadzie 2010 roku. Udana okazała się też aukcja portugalskich papierów. Lizbona sprzedała dzisiaj bony skarbowe o wartości 1,5 mld euro. Wyniki aukcji uspokoiły analityków i pozwalają wierzyć, że Portugalia nie poprosi o drugi pakiet pomocowy.
Dobrych nastrojów nie popsuły nieco gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Jak wynika z raportu ADP National Employment Report styczniu 2012 roku zatrudnienie w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosło o 170 tys. osób. Prognozy ekonomistów ankietowanych przez agencję Reutera zawierały się w przedziale od 150 tys. do 295 tys., przy medianie na poziomie 185 tys. Szacunki ekonomistów ankietowanych przez Bloomberg News kształtowały się na poziomie 182 tys.
Lepszą informacją był odczyt indeksu ISM. Obrazujący aktywność sektora produkcyjnego w USA wskaźnik w styczniu 2012 roku wzrósł do 54,1 pkt z 53,1 pkt miesiąc wcześniej. Chociaż prognozy zakładały osiągnięcie wartości 54,5 pkt. To cieszyć może fakt, że to najwyższy odczyt od września ubiegłego roku.
W efekcie przez całą sesję główne indeksy stabilnie utrzymywały się na solidnych plusach. Na finiszu Dow Jones wzrósł 0,66 proc., technologiczny Nasdaq zyskał 1,22 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 zwyżkował 0,89 proc.