Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie zmiany wprowadza cyfrowy fiskus w kontroli podatkowej?
- Dlaczego kontrola podatkowa stała się procesem ciągłym dla firm?
- Jak administracja skarbowa wykorzystuje zaawansowane narzędzia analityczne?
- Jak zmienia się postrzeganie fiskusa przez przedsiębiorstwa?
- Dlaczego odpowiedzialność za kontrolę finansową często spoczywa na jednej osobie?
- W jaki sposób ubezpieczenia podatkowe mogą wspierać firmy w zarządzaniu ryzykiem podatkowym?
Kontrola podatkowa przestała być wydarzeniem, a stała się procesem ciągłym, w którym fiskus analizuje dane w czasie rzeczywistym. Administracja skarbowa dysponuje dziś narzędziami analitycznymi i ogromnymi zasobami danych, których większość firm nie potrafi zrównoważyć. To pierwsze wnioski płynące z najnowszego raportu „Bezpieczna kontrola: nowe ryzyka podatkowe i jak nimi zarządzać”, przygotowanego przez Strefę Bezpieczeństwa, firmę doradczą EY oraz firmę ubezpieczeniową UNIQA.
Cyfrowy fiskus, niewidzialna kontrola
Raport pokazuje, że administracja skarbowa dysponuje dziś zaawansowanymi narzędziami analitycznymi, przetwarzając dane JPK, deklaracje i rejestry w czasie zbliżonym do rzeczywistego. W efekcie rośnie skala prowadzonych względem firm działań. W 2024 r. przeprowadzono ponad 2,39 mln czynności sprawdzających, czyli 260 razy więcej niż formalnych kontroli, których liczba wyniosła niespełna 9,3 tys.
Czytaj więcej:
– Dziś nie czeka się na pukanie do drzwi. System działa nieprzerwanie, a decyzje zapadają często poza zasięgiem świadomości przedsiębiorcy. Dla firm to ogromna asymetria, bo fiskus ma technologię, dane, narzędzia i czas. Po drugiej stronie często stoi przeciążony CFO, księgowa lub właściciel bez odpowiedniego wsparcia i świadomości, że kontrola już trwa. Dlatego zarządzanie ryzykiem podatkowym musi być ciągłe, a nie reaktywne – komentuje Piotr Wójcik, dyrektor zarządzający Pionu Rozwiązań dla Klienta Korporacyjnego w UNIQA.