Po raz pierwszy w historii w czasie festiwalu canneńskiego został wręczony Złoty Glob dla dokumentalisty, który wpływa na sposób, w jaki widzowie patrzą na świat. Jego laureatem został Eugene Jarecki, dwukrotny zdobywca nagrody Sundance Grand Jury Prize, a także licznych nagród Emmy i Peabody. Jego film „The Six Billion Dollar Man” o Julianie Assange’u ma premierę w Cannes 21 maja.
Bez kompromisów
W przeciwieństwie do innych Złotych Globów, na które głosuje 100 krytyków z USA i 200 ze świata, nagrodę w kategorii dokumentu przyznało jury działające pod przewodnictwem prezeski Golden Globes Helen Hoehne. W swoim werdykcie podkreśliło ono, że filmy Jareckiego łączą „umiejętności dziennikarza z głosem poety”. Jurorzy docenili w nich „zrównoważenie wnikliwej analizy z odwagą, współczuciem i empatią”, a także to, że autor „nie boi się zajrzeć pod maskę społeczeństwa i ujawnić, co jest przeprogramowywane bez naszej zgody”. Uznali, że filmy Jareckiego inspirują widzów do obrony najbardziej podstawowych wolności.
„Dokumenty Eugene’a Jareckiego są bezkompromisowe, nieustępliwe i głęboko ludzkie – nie tylko informują, ale i zmieniają. W czasach, gdy prawda jest pod presją, przypominają nam o mocy opowiadania historii, która prowokuje, oświeca i ostatecznie broni demokracji. Jesteśmy dumni, że możemy docenić jego niezwykły wkład, przyznając mu pierwszą w historii Nagrodę Złotego Globu w Cannes za dokument”.
Najbardziej znane filmy Eugene’a Jareckiego to „Why We Fight Reagan”, „The House I Live in”, „The Trials of Henry Kissinger”, a wreszcie document o Presleyu „Król”.