Tak wynika z opinii przedstawionych przez przedstawicieli rządu obecnych na konferencji dotyczącej elektrowni jądrowych w Polsce, zorganizowanej w redakcji „Rzeczpospolitej".
Radca ministra gospodarki Andrzej Chwas przekonywał, że budowa elektrowni atomowej jest konieczna, by nasz kraj mógł wykonać założenia pakietu klimatycznego Unii Europejskiej i redukcji emisji gazów cieplarnianych. – To stabilne źródło produkcji energii przez wiele lat, a analizy pokazują, że bez energetyki jądrowej trudno nam będzie spełnić wymagania pakietu – dodał.
Bezpieczeństwo i niskie koszty
Choć po niedawnych wydarzeniach w Japonii w Europie trwa dyskusja o bezpieczeństwie elektrowni atomowych i to będzie podstawowe kryterium oceny ofert dostawców technologii dla Polski, to również wiele emocji wzbudza kwestia finansowania. Oficjalnie polskie władze przewidują wydatki na poziomie 35 – 55 mld zł na cały projekt.
13,5 mld euro może kosztować budowa pierwszej polskiej elektrowni atomowej
Polska Grupa Energetyczna, którą rząd wyznaczył do budowy elektrowni, szacuje koszty samej technologii na 3,3 – 3,5 mld euro za 1000 MW mocy. – To punkt odniesienia – przyznał wiceprezes spółki PGE Energetyka Jądrowa 1 Witold Drożdż. PGE ustaliła je na podstawie danych z rynku i przetargów organizowanych w innych krajach. Polska elektrownia może być jednak tańsza. Zdaniem Andrzeja Strupczewskiego z PolAtomu możliwa jest kwota 3 mld euro za 1000 MW, ale – jak zaznaczył – ta kwota uwzględnia projekt, prace inżynieryjne, budowlane i rozruch elektrowni. Koszty wzrosną, ponieważ trzeba pozyskać działkę, uwzględnić wydatki na budowę linii energetycznych umożliwiających wyprowadzenie mocy z elektrowni oraz koszt pozyskania kapitału. Zatem do nakładów na technologię trzeba doliczyć jeszcze ok. 30 – 50 proc. W efekcie – jak wynika z wyliczeń eksperta – budowa elektrowni w naszym kraju będzie kosztować ok. 13,5 mld euro.