Reklama

Szef dyplomacji Iranu po polsku pisze o „żałosnej scenie”. Radosław Sikorski: Było nie sprzedawać Rosji dronów

Szef MSZ Radosław Sikorski spotkał się w tym tygodniu z minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Yvette Cooper oraz z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Jonathanem Powellem. Polski minister wystąpił również w Izbie Gmin, gdzie zaprezentowano irański dron Shahed-136, który jest wykorzystywany przez Rosję w nalotach na Ukrainę. Na wystawę zareagował minister spraw zagranicznych Iranu

Publikacja: 19.10.2025 17:46

Szef dyplomacji Iranu po polsku pisze o „żałosnej scenie”. Radosław Sikorski: Było nie sprzedawać Rosji dronów

Foto: REUTERS/Toby Melville

Wystawa w brytyjskim parlamencie została zorganizowana przez amerykańską organizację aktywistów United Against Nuclear Iran (UANI). W Izbie Gmin zaprezentowano 
drona Shahed-136 odzyskanego na Ukrainie co, według organizacji, miało na celu podkreślenie roli Teheranu we wspieraniu rozpętanej przez Moskwę wojny.

Pojawienie się na wystawie szefa MSZ Radosława Sikorskiego rozzłościło władze Iranu. W odpowiedzi wezwano przedstawiciela polskiej dyplomacji do MSZ. Mahmud Heidari, dyrektor generalny MSZ ds. Morza Śródziemnego i Europy Wschodniej, wezwał polskiego chargé d’affaires Marcina Wilczka i przekazał, jak to określił, „zdecydowany protest Teheranu” przeciwko londyńskiemu wydarzeniu. Heidari odrzucił to, co określił jako „bezpodstawne i powtarzające się oskarżenia” dotyczące irańskiego programu dronów i wyraził ubolewanie z powodu zaangażowania Sikorskiego.

– Nie wiemy, co jeszcze wymyśli Władimir Putin, aby nas przetestować, ale musimy wspólnie stawić temu czoła i to właśnie robimy – mówił w Londynie Radosław Sikorski.

 – Musimy przekonać Putina, że jesteśmy gotowi zostać z Ukrainą, (…), że Ukraina nie zostanie pozostawiona sama sobie, że będzie miała zasoby, środki, aby utrzymać ukraińskie państwo, ukraińską armię i ukraiński przemysł obronny. I wtedy Rosja może zostać zmuszona do zmiany kursu – dodał szef MSZ.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Iran. Polski chargé d’affaires wezwany do MSZ. W tle wizyta Sikorskiego w Londynie

Shahed w Izbie Gmin. Szef MSZ Iranu reaguje, Radosław Sikorski odpowiada

Głos w sprawie zabrał również minister dyplomacji Iranu. Opublikował w języku polskim wpis na X, w którym pisze o „żałosnej scenie” w brytyjskim parlamencie. „Wystawienie w parlamencie brytyjskim drona, który został fałszywie i w złej wierze przypisany Iranowi, to żałosna scena zainscenizowana przez lobby Izraela i jego sponsorów. Osoby wrogie przyjaznym relacjom między Iranem a Europą starają się tworzyć zmyślone narracje, które nie odzwierciedlają historycznych więzi – w tym między Iranem a Polską” – napisał Abbas Araghchi.

„Miło, że minister SZ Iranu pisze po polsku, ale lepiej było nie sprzedawać Rosji dronów i licencji na ich produkcję już podczas agresji wobec Ukrainy. Życzę narodowi irańskiemu, aby ich rząd zamiast eksportu rewolucji islamskiej i wzbogacania uranu zajął się odbudową perskiej cywilizacji, która kiedyś zadziwiała świat” – napisał w odpowiedzi Radosław Sikorski.

Irańskie drony wykorzystywane przez Rosję do ataków na cele w Ukrainie

Iran zaprzecza dostarczaniu dronów Rosji w celu zastosowania ich przeciwko Ukrainie, twierdząc, że sprzedał ograniczoną liczbę egzemplarzy Rosji przed rozpoczęciem inwazji.

Jednak Instytut Studiów nad Wojną, amerykański think tank, w lutym 2024 r. informował, że Rosja ma płacić blisko 4,5 mld dolarów rocznie za import dronów-kamikadze Shahed z Iranu. Do tych informacji dotarli hakerzy, którzy włamali się na serwery firmy Sahara Thunder i tam znaleźli te informacje. Z opublikowanych wówczas dokumentów wynikało, że Rosja płaci 193 tys. dolarów za jeden dron Shahed-136, w sytuacji, gdy kupuje je w pakietach liczących po 6 tys. dronów, co oznacza, że jedna taka partia kosztowała Rosję ok. 1,1 mld dolarów.

Wystawa w brytyjskim parlamencie została zorganizowana przez amerykańską organizację aktywistów United Against Nuclear Iran (UANI). W Izbie Gmin zaprezentowano 
drona Shahed-136 odzyskanego na Ukrainie co, według organizacji, miało na celu podkreślenie roli Teheranu we wspieraniu rozpętanej przez Moskwę wojny.

Pojawienie się na wystawie szefa MSZ Radosława Sikorskiego rozzłościło władze Iranu. W odpowiedzi wezwano przedstawiciela polskiej dyplomacji do MSZ. Mahmud Heidari, dyrektor generalny MSZ ds. Morza Śródziemnego i Europy Wschodniej, wezwał polskiego chargé d’affaires Marcina Wilczka i przekazał, jak to określił, „zdecydowany protest Teheranu” przeciwko londyńskiemu wydarzeniu. Heidari odrzucił to, co określił jako „bezpodstawne i powtarzające się oskarżenia” dotyczące irańskiego programu dronów i wyraził ubolewanie z powodu zaangażowania Sikorskiego.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dyplomacja
Europoseł PiS o spotkaniu Donald Trump-Władimir Putin: To gra, nie ekscytować się
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Dyplomacja
Doradca Putina o rozmowie Trump-Putin: Putin ostrzegł Trumpa, a Rosja wciąż chce pokoju
Dyplomacja
Iran. Polski chargé d’affaires wezwany do MSZ. W tle wizyta Sikorskiego w Londynie
Dyplomacja
Radosław Sikorski mówi, w czym zgadza się z Donaldem Trumpem. Chodzi o wojnę na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Dyplomacja
Donald Trump nakłada pokój na Bliski Wschód
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama