Francuska sieć detalicznego handlu żywnością (542 mln dol. wartości) potwierdziła fakt rozmów z Carrefourem o rozszerzeniu powiązań kapitałowych. Jej akcje skoczyły więc wczoraj w Paryżu nawet o 25,9 proc.
Prezes Guyenne et Gascogne Bertrand de Montesquieu wyjaśnił, że „wszystko jest możliwe", a jego sieć „jest otwarta na propozycje". Wcześniej „Le Figaro" ujawnił, że Carrefour rozważa wykupienie swego największego partnera franczyzowego i zapłaciłby akcjami. Rada dyrektorów Carrefoura zbiera się w środę. Według prezesa trwające rozmowy dotyczą umów o prawie do marek, zaopatrzeniu, stosunkach obu sieci z ich spółką Sogara i możliwego rozszerzenia powiązań kapitałowych.
Analitycy z CA Chevreux uznali, że uczciwa cena za akcję GG to 110 euro, oferta gotówkowa byłaby lepsza od oferty akcjami z powodu niepewnej sytuacji Carrefoura, ale jeśli zapłaci 105 euro lub nieco więcej, to nie odczuje tego w bilansie. A oferta akcjami jest bardziej prawdopodobna.