Przewodniczący Sądu Najwyższego Wiaczesław Lebiediew złożył wniosek do prezydium sądu o rewizję wyroku nakazującego ściągnięcie od Michaiła Chodorkowskiego i Płatona Lebiediewa 17 mld rubli, na poczet jakoby niezapłaconych przez Jukos podatków, podała agencja Prime.
Prezes sądu uzasadnił wniosek wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z lata tego roku. Trybunał uznał za bezprawne i nieuzasadnione, by obciążyć szefów Jukosu, długami koncernu. Sąd nakazał też Rosji wypłacenie Chodorkowskiemu 10 tys. euro rekompensaty.
Wyrok rosyjskiego sądu zapadł w 2005 r wraz ze skazaniem obu biznesmenów na 10 lat więzienie. Trybunał w Strasburgu zwrócił uwagę, że przedsiębiorcy zostali zmuszeni do spłaty 17 mld rubli, choć w tamtym czasie ani Kodeks Podatkowy ani Kodeks Administracyjny nie dopuszczały, by menadżerowie płacili za długi firmy własnym majątkiem.
Do tej pory Rosja w ogóle nie reagowała na wyroki międzynarodowych sądów w sprawie Jukosu.
- Popieram wniosek prezesa Sądu Najwyższego. Mam wielką nadzieję, że biurokratyczne procedury nie okażą się zbyt długie i pozwolą Płatonowi Lebiediewowi szyciej wyjść na wolność - skomentował Chodorkowski dla gazety Kommersant.