Według mec. Łukasza Łuczaka już sam fakt, że konsekwencje kryzysu konstytucyjnego w Polsce dotykają sfer takich, jak sposób oceniania dzieci i młodzieży, jest znamienny. – Pokazuje to również egoizm wszystkich uczestników tego sporu, albowiem cały ten problem przedkłada się na los wielu uczniów, dla których średnia ocen będzie miała istotne znaczenie w odniesieniu do tego, do której trafią szkoły – uważa adwokat.
Mecenas podkreśla, że sytuacja ta obrazuje, jak namacalny wymiar przybrały problemy prawne, z którymi mamy obecnie do czynienia. – Bez wątpienia podważenie zaufania do organów władzy publicznej – poprzez określone decyzje władzy ustawodawczej lub wykonawczej – wpływa na los zwykłego obywatela. Istniejący stan prawny i wątpliwości związane z funkcjonowaniem Trybunału Konstytucyjnego mają bowiem bezpośrednie przełożenie na tak prozaiczną kwestię, jak określenie, czy w ramach obecnej klasyfikacji uczniów należy do średniej uwzględnić ocenę z religii czy też nie – argumentuje ekspert.