Czy Steinbach wykończy Powiernictwo Polskie egzekucją niemieckiego wyroku

Jeden wyrok i jeden wierzyciel nie powinny doprowadzić do bankructwa firmy czy stowarzyszenia.

Publikacja: 01.03.2013 07:26

Erika Steinbach

Erika Steinbach

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Właśnie to jednak grozi Powiernictwu Polskiemu. Wszystko za sprawą wyroku niemieckiego sądu w sprawie zainicjowanej przez niemiecki Związek Wypędzonych i jego szefową Erikę Steinbach.

Działające od 2005 r. Powiernictwo Polskie powstało w reakcji na ich wystąpienia. Poniosło jednak procesową porażkę w Niemczech i okazuje się – ale to już wina raczej Polaków niż Niemców – że ten jeden wyrok może zakończyć działalność polskiego stowarzyszenia.

Chodzi o proces o ulotki, jakie Powiernictwo Polskie rozesłało do najważniejszych instytucji państwowych, osób i mediów w Niemczech, z wizerunkiem Steinbach stojącej w jednym rzędzie z żołnierzem Waffen-SS i germańskim wojownikiem oraz z podpisem będącym parafrazą słów Adolfa Hitlera.

Niemieckie sądy zasądziły 50 tys. euro na rzecz Steinbach i ok. 60 tys. zł kosztów procesu. Teraz chodzi o grożącą stowarzyszeniu egzekucję. Gdański Sąd Okręgowy (stosując rozporządzenie Rady (WE) nr 44/2001 z 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych) stwierdził niemal automatycznie wykonalność tego orzeczenia co do kosztów.

– Nie zamierzam płacić. Nie dziwię się stronie niemieckiej, ale nadużyła ona procesu o ochronę dobrego imienia Steinbach, aby nas finansowo nękać – powiedziała „Rzeczpospolitej" Dorota Arciszewska-Mielewczyk, poseł PiS, szefowa Powiernictwa Polskiego.

Nie kryje ona, że jeśli komornik rozpocznie egzekucję, stowarzyszenie będzie musiało zakończyć działalność, ponieważ nie zamierza jej pozorować, a bez środków niczego więcej nie zdziała. Polskie władze wspierały stowarzyszenie tylko na początku. Teraz zderzyło się ono z bogatą niemiecką organizacją.

Co taki dług oznacza dla stowarzyszenia, które nie ma majątku?

– Do stowarzyszenia nieprowadzącego działalności gospodarczej prawo upadłościowe nie ma zastosowania. Wierzyciele będą mogli zatem prowadzić zwykłą egzekucję komorniczą. Ma ona oczywiście tyle sensu, ile jest majątku w stowarzyszeniu. Faktem jest, że w razie takiej egzekucji jego normalna działalność okaże się niemożliwa – wskazuje mec. Piotr Zimmerman, specjalista ds. upadłości.

?– Nie widzę w tym wypadku żadnych ograniczeń egzekucji, chociaż przewidziane są one dla osób fizycznych, a nawet dla przedsiębiorstw. Nie ma ich jednak odnośnie do stowarzyszenia, poza ochroną bieżących wynagrodzeń za pracę – wskazuje Jarosław Świeczkowski, komornik z Pomorza. Dodaje, że jest luka w systemie, ponieważ celem egzekucji nie jest likwidacja dłużnika, zwłaszcza tak nietypowego.

Adwokaci, z którymi rozmawialiśmy, twierdzą, że miejsce i czas na obronę był przed niemieckimi sądami, teraz jest już na to zdecydowanie za późno.

?Sprawa ta pokazuje, że nawet szczytna misja społeczna nie może się nieraz obejść bez pieniędzy i prawników.

Właśnie to jednak grozi Powiernictwu Polskiemu. Wszystko za sprawą wyroku niemieckiego sądu w sprawie zainicjowanej przez niemiecki Związek Wypędzonych i jego szefową Erikę Steinbach.

Działające od 2005 r. Powiernictwo Polskie powstało w reakcji na ich wystąpienia. Poniosło jednak procesową porażkę w Niemczech i okazuje się – ale to już wina raczej Polaków niż Niemców – że ten jeden wyrok może zakończyć działalność polskiego stowarzyszenia.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów