Ekonomiści ankietowani przez Reutera spodziewali się dla maja inflacji 2,5 proc. głównie z powodu niekorzystnej bazy porównawczej z ubiegłego roku, kiedy rząd Niemiec mocno subwencjonował transport kolejowy (tani bilet miesięczny). Liczbę 2,5 proc. podawali też specjaliści pytani przez firmę Factset i agencję Bloomberga.
Na wzrost inflacji złożyły się tendencje w sektorze usług i energii. Ceny w sektorze usług, uważane za część decydentów politycznych za szczególnie miarodajne, bo są odbiciem popytu wewnętrznego, wzrosły w maju do 4,1 proc. z 3,7 proc. Energia staniała w kwietniu o 0,6 proc., a w maju zdrożała o 0,3 proc. Zmalał natomiast wzrost cen żywności o 0,2 pp do 2,6 proc. i artykułów przemysłowych o 0,1 pp do 0,8 proc. — podał europejski urząd statystyczny.
Czytaj więcej
Rząd w Pekinie wspiera na wszelkie sposoby sprzedaż eksportową za pośrednictwem platform internet...
Lekki majowy wzrost nie powinien mieć wpływu na najbliższą decyzję superbanku z Frankfurtu dotyczącą stóp procentowych, utrzymuje jednak niepewność, jak będzie wyglądać średnioterminowa strategia EBC. — Ogłoszone dane liczbowe wzmacniają stanowisko tych, którzy mówią, że należy zachować ostrożność — stwierdził Dirk Schumacher, ekonomista w banku Natixis. Fabio Panetta, prezes banku centralnego Włoch uznał z kolie, że najnowsze dane nie są ani złe ani dobre, bo jego zdaniem EBC powinien kilkakrotnie obniżać swe stopy i w dalszym ciągu pilnować tempa wzrostu gospodarczego.
Wzrost cen w Niemczech
Zmiany cen były różne w poszczególnych krajach eurolandu. W Niemczech doszło po raz pierwszy od 6 miesięcy do wzrostu inflacji. I tak inflacja konsumencka wyniosła 2,4 proc., była większa o 0,2 pp niż w kwietniu — podał Destatis, bo skończył się okres jednolitej ceny 4,9 euro miesięcznie za korzystanie ze środków transportu publicznego, wprowadzonej w maju 2023.