Apel w tej sprawie rzecznik praw dziecka wysłał do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka.
W ocenie rzecznika, szczególny postępowania w sprawie udzielenia ochrony międzynarodowej oraz w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu mają szczególny charakter. Ich doniosłość uzasadnia, aby przeprowadzane w ramach tych postępowań czynności procesowe, wymagające bezpośredniego udziału dziecka, były dokonywane przez osoby właściwie przygotowane do pracy z dziećmi i posiadające odpowiednie wykształcenie.
- Obowiązkiem funkcjonariusza lub pracownika organu przeprowadzającego te czynności jest nie tylko maksymalne wyjaśnienie wszelkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, ale również ochrona dobrostanu dziecka. Dla wykonywania obu tych zadań niezbędna jest empatia, z drugiej zaś strony – znajomość procesów rozwojowych i zmian zachodzących wraz z wiekiem w psychice i społecznym funkcjonowaniu dzieci. Troska o dziecko w postępowaniu powinna się wyrażać w komunikowaniu się z nim w języku dla niego zrozumiałym, adekwatnym do jego fazy rozwojowej oraz pozwalającym na zrozumienie przez dziecko jego sytuacji prawnej. Takie działania wymagają od funkcjonariuszy i pracowników organu szczególnych kwalifikacji i doświadczenia, pozwalają na zminimalizowanie możliwych negatywnych skutków, jakie w psychice dziecka może pozostawić dana czynność procesowa, wymagająca jego powrotu do traumatycznych wydarzeń z przeszłości – przekonuje Marek Michalak w wystąpieniu do Mariusza Błaszczaka.
RPD zaapelował do szefa MSWiA o to, aby:
- w miarę możliwości organizacyjnych jednostek Straży Granicznej oraz Urzędu do Spraw Cudzoziemców, postępowania dotyczące małoletnich cudzoziemców były przekazywane do prowadzenia funkcjonariuszom lub pracownikom posiadającym wykształcenie z zakresu psychologii, pedagogiki lub prawa oraz mającym doświadczenie w pracy z dziećmi lub prowadzeniu postępowań z udziałem małoletnich,