Tak wynika z wchodzącej w życie 1 stycznia 2012 r. ustawy o zalegalizowaniu pobytu niektórych cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i ustawy o cudzoziemcach.
W myśl tych przepisów cudzoziemcy spoza Unii Europejskiej, którzy przebywają w Polsce nielegalnie, mogą wystąpić do wojewody o zalegalizowanie swojego pobytu na najbliższe dwa lata. W tym czasie będą mogli podjąć legalne zatrudnienie. Z abolicji skorzystają osoby przebywające nielegalnie w Polsce od co najmniej 20 grudnia 2007 r. Krótszy okres pobytu będzie wymagany od imigrantów, którzy przed 1 stycznia 2010 r. bezskutecznie starali się o przyznanie statusu uchodźcy, a wojewoda zdecydował o ich wydaleniu z kraju, czy też tacy, wobec których 1 stycznia 2010 r. trwało postępowanie w sprawie nadania statusu uchodźcy wszczęte na skutek kolejnego wniosku.
Wniosek o zalegalizowanie pobytu można składać od 1 stycznia aż do 2 lipca 2012 r. w wydziałach do spraw cudzoziemców w urzędach wojewódzkich.
Pobytu w Polsce nie zalegalizuje osoba, która złoży fałszywe dokumenty
Nie wszyscy mogą liczyć na abolicję. Prawa do legalnego pobytu w Polsce nie dostanie cudzoziemiec, którego dane znajdują się w systemie informacyjnym Schengen służącym do kontroli cudzoziemców przebywających na terytorium UE. Z odmową spotka się więc imigrant, którego dane zostały wpisane do tego systemu przez inne państwo UE z adnotacją o odmowie prawa wjazdu. Pobytu nie zalegalizuje osoba, która w postępowaniu w sprawie udzielenia zezwolenia złożyła wniosek zawierający nieprawdziwe dane lub dołączyła do niego sfałszowane dokumenty. Podstawę do odmowy legalizacji pobytu w Polsce będą mogły stanowić także względy obronności lub bezpieczeństwa państwa albo ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego lub interes Rzeczypospolitej Polskiej.