Wizytacje w strzeżonych ośrodkach Straży Granicznej prawnicy HFCP rozpoczęli w związku z pojawiającymi się protestami cudzoziemców.
W ośrodkach wizytowanych (w dniach 22-26 października) w Białymstoku i Lesznowli, cudzoziemcy skarżyli się na surowy reżim, nieodpowiedni stosunek funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy wydają krótkie i ostre polecenia oraz brak odpowiedniej opieki medycznej.
Prawnicy HFCP zaobserwowali, że wszystkich oknach w ośrodkach są kraty (również w świetlicach dla dzieci). Ponadto cudzoziemcy skarżyli się, że ich pokoje są raz w tygodniu przeszukiwane.
Jak podkreśliła Karolina Rusiłowicz, wiele z osób przebywających w ośrodkach nie zna swoich praw w odpowiednich postępowaniach oraz zasad procedur, którym podlegają. Na przykład większość osób przebywających w ośrodku w Białymstoku ubiegała się w Polsce o nadanie statusu uchodźcy lub złożyła wniosek o dobrowolny powrót do swojego kraju. Jednak postępowania administracyjne w ich sprawach trwały nadmiernie długo, co z kolei wydłużało okres umieszczenia cudzoziemców w ośrodkach zamkniętych.
W tym kontekście HFPC zaniepokoiły zmiany przewidziane w projekcie nowej ustawy o cudzoziemcach, przesłany organizacjom pozarządowym w ramach konsultacji społecznych, które w efekcie spowodują wydłużenie okresu detencji cudzoziemców bez ustanowienia wyraźnego limitu.