Reklama
Rozwiń
Reklama

Państwowa kasa trzeszczy w szwach

Unia raczej nie potraktuje ulgowo naszego deficytu. A to oznacza brak wsparcia dla przedsiębiorców i... matek

Publikacja: 20.11.2012 01:25

Donald Tusk i Jacek Rostowski

Donald Tusk i Jacek Rostowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Komisja Europejska spodziewa się, że w tym roku obniżymy deficyt sektora finansów publicznych do 3,4 proc. PKB. Tymczasem traktat z Maastricht wymaga od nas nie więcej niż 3 proc. – Deficyt może wynieść więcej niż 3,5 proc. PKB i wcale nie jest powiedziane, że Bruksela zdejmie z nas procedurę nadmiernego deficytu – ostrzega Mirosław Gronicki, były minister finansów. Ciąży ona na Polsce już od trzech lat i wynika z niej szereg ograniczeń.

Rząd nie może przyjmować projektów ustaw, które zmniejszyłyby dochody budżetu państwa czy samorządów lub zwiększały ich wydatki. A to wykluczałoby m.in. zapowiedziane przez premiera wydłużenie urlopów macierzyńskich czy wprowadzenie zasady kasowego rozliczania VAT dla małych firm. Nie byłoby ulg podatkowych dla przedsiębiorców, działań stymulujących rynek pracy czy obniżek podatków.

Obecnie zarówno premier Donald Tusk, jak i minister finansów Jacek Rostowski liczą na to, że Komisja potraktuje Polskę ulgowo i zamknie procedurę nadmiernego deficytu. Nawet jeśli nasz ubytek w kasie państwa będzie wyższy niż wymagany. Unijni urzędnicy, z którymi rozmawiała „Rz", mówią jednak, że granica tolerancji KE, jeśli chodzi o przestrzeganie limitów, zależy od indywidualnej oceny każdego z krajów. – Ale zasada jest taka, że 3 proc. to 3 proc. – mówi nam osoba z Rady UE oceniającej deficyt.

3 procent

to dopuszczalny poziom deficytu finansów publicznych

Reklama
Reklama

Czeka nas więc zaciskanie pasa, a już w tym roku kasa państwa ledwo się dopina. Plan wpływów z VAT po październiku jest zrealizowany w mniejszym o 10 pkt proc. stopniu, niż był w tym samym okresie ub.r. Topnieją też dochody z akcyzy. Na koniec roku ubytek w budżecie z tytułu VAT może wynieść nawet 7 mld zł, a dochody mogą być mniejsze nawet o 10 mld zł. Wobec tego rząd, żeby zachować wysokość deficytu, prawdopodobnie zastosuje księgowe sztuczki, jak przerzucenie niektórych wydatków na przyszły rok lub zaksięgowanie wszystkich dochodów z VAT na ten rok. Pytanie, co zrobi, jeśli gospodarka spowolni w 2013 r. do mniej niż 2,2 proc. zapisanych w ustawie budżetowej.

– Rząd byłby zmuszony do nowelizacji założeń budżetu i miałby dylemat – zwiększyć deficyt czy dalej ciąć wydatki inwestycyjne. – To ostatnie jeszcze bardziej pogorszyłoby sytuację przedsiębiorców – przyznaje Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.

Długotrwałe planowanie komplikuje również niepewność związana z nową unijną perspektywą budżetową. – Jednomyślnej zgody 27 państw w tym tygodniu raczej nie będzie – mówi „Rz" jeden z polskich dyplomatów. W dodatku niepewne jest przyjęcie prowizorium budżetowego w przypadku brytyjskiego weta. 31 grudnia 2013 r. wygasają wszystkie akty prawne będące podstawą do wypłacania pieniędzy z UE. Do powstania nowych potrzebna będzie zgoda polityczna, a tej brak. Jeśli budżet UE nie zostanie przyjęty, Unia nie zwróci nam wydanych już z budżetu krajowego środków na projekty z polityki spójności (ok. 1,6 mld euro).

Prof. S. Gomułka: Minister Rostowski zauważył, że mamy duży problem

Komisja Europejska spodziewa się, że w tym roku obniżymy deficyt sektora finansów publicznych do 3,4 proc. PKB. Tymczasem traktat z Maastricht wymaga od nas nie więcej niż 3 proc. – Deficyt może wynieść więcej niż 3,5 proc. PKB i wcale nie jest powiedziane, że Bruksela zdejmie z nas procedurę nadmiernego deficytu – ostrzega Mirosław Gronicki, były minister finansów. Ciąży ona na Polsce już od trzech lat i wynika z niej szereg ograniczeń.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Budżet i podatki
PiS chce dalej rozdawać pieniądze. Ekonomiści: kołdra już dziś jest za krótka
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Budżet i podatki
Tak Putin kupuje sobie sojuszników. Ogromne pieniądze dla „zaprzyjaźnionych” krajów
Budżet i podatki
Polska pod coraz większą presją fiskalną. GUS podał dane o deficycie i długu
Budżet i podatki
Deficyt budżetu przekroczył już 200 mld zł. Ministerstwo Finansów podało nowe dane
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Budżet i podatki
Ile Niemcy mają zasiłków? Ponad 500, właśnie policzyli. A budżet trzeszczy
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama