Reklama

Armia kupi broń i sprzęt za 130 mld zł

Broń przeciwlotniczą, nowe śmigłowce, bezpieczne systemy informatyczne, okręty i sprzęt wojskowy za 130 mld zł planuje zamówić do 2022 r. polska armia

Aktualizacja: 13.12.2012 09:19 Publikacja: 13.12.2012 02:49

Żołnierskie wyposażenie stworzone w ramach przemysłowego programu o kryptonimie Tytan będzie testowa

Żołnierskie wyposażenie stworzone w ramach przemysłowego programu o kryptonimie Tytan będzie testowane w armii już w przyszłym roku

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Minister obrony podpisał właśnie plan wielkich inwestycji.

Tomasz Siemoniak, szef MON, przypomina, że Polska jest jednym z niewielu państw NATO, które, mimo niepewności związanej z kryzysem, planuje inwestycje obronne.

Pierwszoplanowa jest budowa systemu obrony powietrznej, w tym antyrakietowej. Na ten cel pójdzie w najbliższej dekadzie 20 procent całego budżetu modernizacyjnego.

W przyszłym roku armia wybierze śmigłowce transportowe i zakontraktuje dostawy 70 maszyn za ok. 10 mld zł. Sprzęt zostanie gruntownie sprawdzony w działaniu. Już trwają analizy, jak helikopterowe zakupy poszerzyć o śmigłowce bojowe. MON chciałby, aby największe wojskowe projekty modernizacyjne realizowali polscy przemysłowi liderzy i konsorcja rodzimych firm. Tak będzie z programem „Tytan", który ma zrewolucjonizować indywidualne wyposażenie żołnierskie. W przyszłym roku grupa 13 firm – uczestników projektu, na czele ze spółką Bumar Żołnierz – ma dostarczyć armii pierwsze komplety rynsztunku wojownika XXI w. do przetestowania. Dostawy – od 2016 roku.

Wojsko zamówi oprzyrządowanie elektroniczne BMS?wspierające dowodzenie i rozpoznanie bojowe. Gen. Mieczysław Cieniuch, szef Sztabu Generalnego, planuje podpisanie umowy z konsorcjum dostawców systemu (m.in. Bumar Elektronika, WB Electronics, DGT) już w przyszłym roku, dostawy mają się rozpocząć rok później.

Reklama
Reklama

Niejasno rysuje się plan zakupów transporterów Rosomak. MON zaplanowało, że odbierze 693 pojazdy zakontraktowane za prawie 6 mld zł jeszcze w 2013 r., chyba że fińska Patria, dostawca licencji, zaakceptuje jej przedłużenie na polskich warunkach. Wtedy zamówienie będzie większe. – Na razie w tej sprawie toczą się ciężkie negocjacje – przyznaje Waldemar Skrzypczak, wiceszef MON ds. modernizacji. Gen. Skrzypczak podkreśla, że armia wprowadzi nowe zasady importu uzbrojenia: warunkiem wygranej w przetargach będzie maksymalna polonizacja produktu, transfer technologii do rodzimej zbrojeniówki i współpraca badawczo-rozwojowa. Nowy zagraniczny sprzęt ma być serwisowany w kraju.

Gospodarczej współpracy oczekuje więc MON przy realizacji zamówienia na trzy okręty podwodne (do 2030 r.) i na-wodne jednostki.

Poligonem współdziałania polskich i zagranicznych konstruktorów ma być kluczowy program pozyskania 97 bezpilotowych samolotów zwiadowczych (BSL) i dronów uzbrojonych w broń rakietową. Pierwsze dostawy BSL, wartych 3 mld zł, zaplanowano w 2014 r.

Minister obrony podpisał właśnie plan wielkich inwestycji.

Tomasz Siemoniak, szef MON, przypomina, że Polska jest jednym z niewielu państw NATO, które, mimo niepewności związanej z kryzysem, planuje inwestycje obronne.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Biznes
Minister cyfryzacji: Prezydent Polski wyłącza Ukrainie satelitarny internet
Biznes
Nierealne żądania Kremla, podatkowa batalia i kłopoty niemieckiej gospodarki
Biznes
Fundusz z grupy BGK inwestuje w spółkę produkującą satelity
Biznes
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu
Biznes
Morze Kaspijskie wysycha. Jesiotry wymierają, porty trzeba pogłębiać
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama