Zdaniem Ady Walentek, dyrektor generalnej Nhood Services Poland, nowoczesne miasto powinno spełniać założenia celu 11 zrównoważonego rozwoju, czyli być bezpieczne, zielone i dla wszystkich. – Przy nowych inwestycjach nie jest to takie trudne, ponieważ można wszystko od nowa zaplanować jak w przypadku naszej wielofunkcyjnej inwestycji Wilanów Park w Warszawie. Inaczej jest w istniejących centrach handlowych, które powstały dziesięć lub dwadzieścia lat temu. Wysiłek innowacyjny jest większy, realizacja celu trudniejsza. Realizujemy takie projekty – zwiększamy bioróżnorodność terenów wokół zarządzanych obiektów i przywracamy ich naturalny charakter, na przykład poprzez projekt deartyfikacji terenu staramy się przywrócić powierzchnię biologicznie czynną na terenie starszych obiektów. Pracujemy też nad ich inkluzywnością, współpracując z Fundacją Integracja – mówiła Ada Walentek.
Dodała, że już budujemy miasta przyszłości. – Budynki komercyjne są coraz bardziej wydajne i obniżają ślad węglowy. Są wygodne dla klientów i osób, które w nich pracują. Ich deweloperzy dbają, by były zaprojektowane z myślą o oszczędnym użytkowaniu – wskazała.
Jan Pic, prezes Veolia Energia Poznań, przyznał, że miasta przyszłości to takie, które nie są oparte na paliwach kopalnych. – Odejście od węgla jest możliwe, ale wymaga współpracy wszystkich, bo na to jest potrzebna zgoda społeczna. Podobnie, jak elektrociepłownie lokalne muszą ustąpić miejsca energetyce prosumenckiej. Duże źródła mogą to ciepło waloryzować, bo ciepło od prosumentów nie zawsze odpowiada parametrom, jakie muszą spełniać źródła. W Poznaniu mamy spalarnie odpadów, i pobieramy duże ilości ciepła odpadowego i przez to obniżamy nasze koszty. W bliskiej przyszłości zamierzamy wdrożyć prace nad wielkoskalowymi pompami ciepła i mamy plany inwestycji wytwarzania ciepła odnawialnego w geotermii. Wspólnie z miastem Poznań poszukujemy możliwości obniżenia rachunków, a dzięki oszczędnościom otwierają się przed nami możliwości przyłączania nowych klientów – opowiadał Jan Pic.
Dr Tomasz Potkański, zastępca dyrektora biura Związku Miast Polskich ds. badań i rozwoju, wskazał na dwa wyzwania, które postrzega jako kluczowe. Są to: współpraca i środki finansowe. Jego zdaniem, kultura współpracy nie jest czymś, co wynosimy ze szkoły, tymczasem udana transformacja wymaga współpracy różnych sektorów. Mówiąc o środkach finansowych, przyznał, że miasta odczuwają coraz większe ich braki. – Zmiany w dochodach samorządów są zauważalne od 2019 r. Obniżenie podatków spowodowało, że tylko w tym roku samorządy otrzymały 30 mld zł mniej, w tym Warszawa straciła aż 3,2 mld. To deficyt, który zmusza do cięć w inwestycjach. Straciliśmy w ostatnich latach możliwość przewidywania naszych dochodów, a co za tym idzie, mamy słabszą zdolności planowania – zauważył.
Robert Widz, zastępca burmistrza Piaseczna, mówił o wyzwaniach przyszłości. – Kluczowe jest pytanie, jak przekształcać to, co jest dzisiaj. I jak przekonać społeczeństwo, żeby chciało się zgodzić na te zmiany – wskazał.