Polski rynek internetowych gier i zakładów jest zdominowany przez nielicencjonowanych operatorów offshore, którzy mają łącznie 91 proc. udziałów w całym rynku i nie odprowadzają podatków do budżetu państwa. Operatorzy onshore to obecnie tylko 9 proc. udziałów. Dwaj najwięksi operatorzy offshore - Bet365 i bet-at-home posiadają w sumie 54 proc. udziałów rynku. Wielkość obrotu rynku internetowych gier i zakładów w Polsce w 2013 roku wyniosła ponad 4,9 mld PLN, co odpowiadało przychodowi brutto na poziomie 377 mln PLN. Zgodnie z polska Ustawą o grach hazardowych z listopada 2009 roku legalni operatorzy obarczeni są 12-procentowym podatkiem obrotowym, jednym z najwyższych w całej Unii Europejskiej. Dodatkowo nie mogą reklamować swoich usług i mają bardzo ograniczone możliwości sponsoringowe. Ustawa niestety wciąż nie reguluje kwestii „szarej strefy", czyli właśnie operatorów nielicencjonowanych.
Na zlecenie Grupy Fortuna firma doradcza Roland Berger przygotowała kolejną edycję raportu o rynku internetowych gier i zakładów, w którym przedstawiono realny potencjał zwiększenia przychodów budżetowych z podatków oraz zwiększenia korzyści finansowych dla organizacji sportowych dzięki wprowadzeniu zmian w polskich regulacjach dotyczących internetowych gier i zakładów. Raport prezentuje 3 podstawowe scenariusze możliwego rozwoju sytuacji, które pokazują szacowane dodatkowe wpływy do budżetu państwa w latach 2014-2020.
Scenariusz 1 - wprowadzenie regulacji dotyczących blokowania stron nielicencjonowanych operatorów, co mogłoby przynieść 298 mln PLN dodatkowych wpływów do budżetu Polski.
Scenariusz 2 - wprowadzenie 5 proc. podatku od obrotu bez blokowania operatorów offshore, co mogłyby przynieść 551 mln PLN dla budżetu państwa.
Scenariusz 3 - wprowadzenie 20 proc. podatku od przychodów brutto z gier i zakładów online (GGR), co dałoby dodatkowe wpływy do budżetu państwa rzędu 454 mln PLN.