Czy Witold Pilecki był ochotnikiem

80 lat temu Witolda Pileckiego aresztowano w Warszawie i wysłano do Auschwitz. Szczegóły pozostają nieznane, bo kruszą legendę.

Publikacja: 18.09.2020 10:00

Napis na warszawskim pomniku Rotmistrza nieściśle informuje, że był „ochotnikiem”

Napis na warszawskim pomniku Rotmistrza nieściśle informuje, że był „ochotnikiem”

Foto: ALAMY/BE&W/Wojciech Strożyk

Miejmy to z głowy i zacznijmy od wyznania wiary: Rotmistrz wielkim bohaterem jest. Jego pomnik na Żoliborzu widzę z okna salonu i codziennie mijam kamienicę przy alei Wojska Polskiego 40, gdzie 19 września 1940 roku został aresztowany przez Niemców, o czym opowiadam dzieciom. Takiego heroizmu w polskiej historii ze świecą szukać! Nie chcę jednak – dla dzieci i siebie – dokonywać beatyfikacji Witolda Pileckiego, w czym celują nadgorliwi patrioci: politycy, dziennikarze, kibice, my. Przecież bohater jest nim tym bardziej, gdy nie został ulepiony z czystej pneumy, ale kości i krwi. Naginanie albo prostowanie życiorysu nie ma sensu.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma