Grupa posłów wniosła do Sejmu projekt zmiany przepisów. Zaproponowane przez nich identyczne zmiany w ustawach regulujących zawody adwokata, radcy, notariusza i komornika umożliwiłyby ministrowi sprawiedliwości przeprowadzenie dodatkowego egzaminu „z ważnych powodów".
Takim ważnym powodem ma być, zdaniem autorów projektu, katastrofalny – w porównaniu z naborami z ostatnich lat – wynik egzaminów na aplikacje korporacyjne, które odbyły się we wrześniu. Posłowie PiS wskazują, ze w całej Polsce przystąpiło do nich 12 860 kandydatów, a zdało jedynie 1702.
Według wnioskodawców powodem były rażąco trudne pytania w testach egzaminacyjnych. Dla ponad 11 tys. absolwentów prawa oznacza to zmarnowanie roku, ponieważ obecne uregulowania ustaw prawniczych nie pozwalają na przeprowadzenie dwóch egzaminów w jednym roku – uważają posłowie PiS. Ich projekt umożliwiłby ministrowi wyznaczenie dodatkowego egzaminu jeszcze w tym roku. Na razie trafił do Sejmowej Komisji Sprawiedliwości.
– Ta droga prowadzi donikąd i minister nie popiera tego projektu, bo nie może się zgodzić na pogorszenie jakości usług świadczonych przez prawników – komentuje Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości. – Gdyby wprowadzić takie przepisy, to, w zależności od wyników egzaminy na aplikacje mogłyby być wykorzystywane do doraźnych politycznych celów. A powinny służyć weryfikacji kandydatów do zawodów prawniczych.
Ministerstwo ma w grudniu przedstawić analizę wyników tegorocznego naboru, która pokaże, ile osób zdało z poszczególnych wydziałów prawa, oraz przedyskutować z dziekanami kwestie kształcenia prawników.