Taką decyzję podjęli wczoraj jej członkowie. Kiedy komisji przewodniczył poseł Janusz Palikot, zadeklarował zainteresowanie przejęciem przez nią projektu przygotowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Dzięki temu można by ją szybciej uchwalić – argumentował. Wczoraj jednak komisja pod przewodnictwem Mirosława Sekuły zadecydowała, że nie powinna tego robić. Przesądziła o tym negatywna opinia o projekcie przedstawiona na zamówienie komisji przez Stowarzyszenie Doradców Prawnych. Przewodniczący Sekuła przekonywał też, iż sprawa nie należy do zadań komisji, która ma przygotowywać szybkie i proste zmiany wadliwych przepisów. Tymczasem projekt ustawy o państwowych egzaminach jest systemową regulacją zasad dostępu do wykonywania zawodów prawniczych.

Na tle opinii o projekcie doszło wczoraj do scysji między przedstawicielem SDP i urzędnikami MS. Wojciech Gajos (SDP) zarzucił, że projekt zachowuje monopol adwokatów i radców na świadczenie usług prawniczych i utrzymuje kontrolę korporacji nad dostępem nowych osób do nich. Tym stwierdzeniom nieprawdę zarzucili urzędnicy MS, twierdząc też, że odnoszą się do nieaktualnej wersji projektu.

– Decydowania o dostępie do zawodu nie oddajemy samorządom, przecież sam tytuł ustawy o tym mówi – polemizował wiceminister Zbigniew Wrona. I dodał, że ustawa zezwoli na świadczenie usług prawniczych doradcom, którzy nie będą musieli należeć do samorządu.

– Jak można mówić, że egzaminy będą korporacyjne, kiedy w komisji ma być sześciu przedstawicieli ministerstwa i po jednym samorządów? – pytała retorycznie dyrektor Iwona Kujawa z MS.

Przygotowany w resorcie projekt będzie teraz, po konsultacjach społecznych, skierowany do zaopiniowania w innych ministerstwach.