Posłowie uchwalili w piątek nowelizację ustaw regulujących profesje prawnicze. Po prawie trzech latach od wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uchylił wiele przepisów tzw. ustawy Gosiewskiego, wreszcie uzupełnili luki. Umożliwi to przeprowadzenie w tym roku korporacyjnych egzaminów zawodowych dla aplikantów ostatniego roku.
Sejm odrzucił m.in. trzy istotne poprawki Senatu. W rezultacie zlikwidował dotychczasowy system praktyk aplikantów w sądach i prokuraturach, zniósł ustną część egzaminu zawodowego oraz dopuścił do korporacji – bez aplikacji i egzaminu – doktorów prawa po trzyletniej praktyce prawniczej. Przeciwko temu samorządy prawnicze bezskutecznie walczyły z rządem. Ostatecznie przyjęto regulację, zgodnie z którą kwestie szkolenia praktycznego na I roku aplikacji zostaną uregulowane w porozumieniach władz samorządów z dyrektorem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
[srodtytul]Nie tylko aplikacje[/srodtytul]
Nowelizacja przewiduje, iż bez aplikacji i egzaminu zawodowego adwokatem lub radcą będą mogli zostać także doktorzy habilitowani nauk prawnych, sędziowie, prokuratorzy, radcowie Prokuratorii Generalnej z trzyletnim stażem. Taką możliwość dostaną też prawnicy, którzy zdali egzamin sędziowski lub prokuratorski po 1 stycznia 1991 r. i w ostatnich pięciu latach przez trzy lata pracowali w sądach jako asesorzy, asystenci, referendarze, albo byli aplikantami sądowymi lub prokuratorskimi bądź pracowali w kancelarii prawniczej.
Doktorzy będą mogli przystąpić bez aplikacji do egzaminu adwokackiego, radcowskiego, notarialnego. Tak samo jak osoby, które w ostatnich ośmiu latach przez pięć lat pracowały jako referendarze lub asystenci. Taką możliwość dostaną też absolwenci prawa, którzy w ostatnich dziesięciu latach przez pięć lat pracowali w kancelarii prawniczej albo w urzędzie przy udzielaniu pomocy prawnej, oraz osoby, które zdały egzamin sędziowski, notarialny lub prokuratorski, a także radcowie Prokuratorii Generalnej.