Egzamin na aplikację ogólną: trudne kazusy w II etapie

Wczoraj, 26 października odbył się drugi etap konkursu na aplikację ogólną. Wyniki najwcześniej za dwa tygodnie

Publikacja: 27.10.2011 08:35

Egzamin na aplikację ogólną: trudne kazusy w II etapie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Spośród 503 dopuszczonych do drugiego etapu konkursu na aplikację ogólną na egzaminie, który odbywał się w hali nr 4 Centrum Expo w Warszawie, zasiadło 488 młodych prawników. Egzamin rozpoczął się o godz. 10, trwał trzy godziny. Pierwsza osoba wyszła z sali niespełna 30 minut przed czasem.

Kandydaci pisali egzamin do ostatniej chwili – mówi sędzia Rafał Dzyr, wicedyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury odpowiedzialny w niej za aplikacje.

Wśród zdających przeważała opinia, że kazusy były bardzo trudne.

– Ten rok jest wyjątkowo pechowy, jeśli chodzi o konkurs – mówi "Rz" Agnieszka, która w tym roku ukończyła wydział prawa. I dodaje, że po przejrzeniu pytań z lat poprzednich była przygotowana na dużo łatwiejszy test.

W tym roku już pierwszy etap konkursu był trudny do przejścia. Na łatwe kazusy nie liczyłam– mówi Beata.

Problemu z rozwiązaniem kazusu z prawa karnego nie miał Mateusz, który po raz drugi startuje w konkursie na aplikację ogólną. Powód? Od dwóch lat jest asystentem w wydziale karnym jednego z sądów rejonowych na Podkarpaciu.

– Kazusy muszą być trudne, bo tylko w ten sposób uda się wyłonić najlepszych kandydatów. Takich, którzy mają nie tylko sporą wiedzę, ale i umiejętność logicznego rozumowania i trafnej argumentacji – wyjaśnia sędzia Rafał Dzyr.

Czego dotyczyły kazusy w tym roku? Sędzia Krzysztof Sobierajski, przewodniczący komisji konkursowej, zdradza "Rz" szczegóły. Kazus z prawa karnego dotyczył odpowiedzialności za wypadek drogowy. Zadanie z prawa prywatnego dotyczyło zaś odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady sprzedanego auta. Trzecie z zadań – z prawa publicznego – polegało na zaskarżeniu uchwały rady gminy regulującej sposób sprzedaży alkoholu na terenie gminy.

Na podanie wyników końcowych komisja ma miesiąc. To czas maksymalny. Jak się dowiedziała "Rz", całkiem możliwe, że będą one znane za ok. 15 – 20 dni.

Każdy kandydat dostał teksty aktów prawnych konieczne do rozwiązania zadanych kazusów. Wnoszenie na salę i korzystanie w czasie egzaminu z własnych komentarzy, orzecznictwa, opracowań czy innych pomocy było zabronione i mogło się skończyć wyrzuceniem z sali.

Każdy z trzech kazusów jest punktowany w skali od zera do 25 punktów. Zadanie oceni dwóch członków komisji konkursowej. Wynik stanowił będzie średnią ocen wystawionych przez obu sprawdzających. Na aplikację dostanie się 200 najlepszych osób.

Spośród 503 dopuszczonych do drugiego etapu konkursu na aplikację ogólną na egzaminie, który odbywał się w hali nr 4 Centrum Expo w Warszawie, zasiadło 488 młodych prawników. Egzamin rozpoczął się o godz. 10, trwał trzy godziny. Pierwsza osoba wyszła z sali niespełna 30 minut przed czasem.

Kandydaci pisali egzamin do ostatniej chwili – mówi sędzia Rafał Dzyr, wicedyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury odpowiedzialny w niej za aplikacje.

Pozostało 83% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"