W 2010 r. L.L. nie zaliczył pierwszego roku aplikacji radcowskiej, ponieważ otrzymał negatywną ocenę z kolokwium z postępowania cywilnego. Zaliczył natomiast praktyki sądowe oraz pozasądowe, a także inne kolokwia. W związku z tym wniósł o warunkowy wpis na drugi rok aplikacji w 2011 r. oraz o dopuszczenie go do zdawania dodatkowego kolegium poprawkowego z niezaliczonego przedmiotu. Jego wniosek został uwzględniony, ale w marcu 2011 r. kandydatowi na radcę został przyznany urlop dziekański. Dwa miesiące później L.L. wystąpił o odwieszenie urlopu, tłumacząc się zmianą Regulaminu odbywania aplikacji. Otóż nowe przepisy umożliwiały mu zdawanie w 2011 r. egzaminu z procedury cywilnej, z którego to kolokwium uzyskał wynik negatywny. Urlop został odwieszony, ale L.L. ponownie nie udało się uzyskać zaliczenia. Spowodowało to, iż Rada Okręgowej Izby Radców Prawnych podjęła uchwałę o skreśleniu go z listy aplikantów.
Kolokwium to udokumentowany stan wiedzy
Pierwsze wniesione przez niego odwołanie zostało uwzględnione przez Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych, a sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez Radę OIRP. Organ ten, jednak ponownie podjął uchwałę o skreśleniu L.L. z listy aplikantów radcowskich, i ta decyzja została już przez Prezydium KRRP utrzymana w mocy.
Prezydium stwierdziło, że nie zaliczenie więcej niż jeden raz roku szkoleniowego lub negatywna ocena patrona mogą stanowić podstawę stwierdzenia nieprzydatności do wykonywania zawodu radcy prawnego i powodować podjęcie uchwały o skreśleniu z listy aplikantów radcowskich na podstawie art. 37 ust. 2 ustawy o radcach prawnych. W uzasadnieniu Prezydium stwierdziło, iż znajdująca się w aktach sprawy opinia patrona, mimo jasnej deklaracji o istnieniu okoliczności przemawiających za przydatnością skarżącego do wykonywania zawodu, nie umożliwia jednak oparcia rozstrzygnięcia organu o drugie kryterium istotne dla oceny przydatności do wykonywania zawodu, jakim jest ponowne nie zaliczenie roku szkoleniowego. W ocenie Prezydium KRRP „najbardziej skonkretyzowany charakter ma udokumentowany stan wiedzy aplikanta, ustalony na podstawie przeprowadzonego kolokwium w postaci testu i zadania pisemnego, którego to kolokwium skarżący nie zaliczył".
L.L. na uchwałę władz korporacji radcowskiej złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wytknął w niej m.in. że odwieszenie urlopu dziekańskiego trwało zbyt długo (prawie dwa miesiące – przyp. red), i spowodowało, że po otrzymaniu przez niego dostępu do konta extranetu okazało się, że wszystkie zajęcia z procedury cywilnej już się zakończyły. Zwłokę w odwieszeniu mu urlopu dziekańskiego skreślony aplikant podał jako przyczyną niezalczenia przez niego kolokwium po raz drugi. Prezydium KRRP podtrzymało swoje stanowisko i wniosło o oddalenie skargi.
Opinia patrona to praktyczny przebieg aplikacji
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. akt VI SA/Wa 1349/13) uchylił zaskarżoną przez L.L. uchwałę. Jak zwrócono uwagę w uzasadnieniu, że wynika z niej, że ponowny negatywny wynik kolokwium poprawkowego przesądza o negatywny prognozie, co do procesu i jakości szkolenia radcowskiego, a więc stanowi o nieprzydatności aplikanta do wykonywania zawodu radcy prawnego. Tymczasem, jak zauważył sąd, z analizy opinii o aplikanci sporządzonej przez patrona wynika, że aplikant spełnia najwyższe standardy zawodowe. – Opinia patrona to przecież przebieg praktyczny aplikacji – zaznaczył WSA, i wyjaśnił, że doszło do „dysonansu między opiniami z przebiegu pracy w zakresie praktycznego przygotowania do zawodu, a merytorycznego poziomem wiedzy wynikającym z niezaliczonego kolokwium z postępowania cywilnego". W związku z tym sąd wytknął, że organy korporacji radcowskiej nie rozważyły w żaden sposób powstałej rozbieżności. Tymczasem zdaniem sądu, ocena nieprzydatności aplikanta do zawodu tylko ze względu na negatywny wynik jednego kolokwium jest „dowolna i nie znajduje potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym".