Małe zainteresowanie egzaminem sędziowskim

Tylko 11 z 29 zdających może się cieszyć z wyniku sprawdzianu. A to dopiero pierwszy etap dochodzenia do zawodu sędziego

Publikacja: 16.06.2011 04:47

Małe zainteresowanie egzaminem sędziowskim

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Do egzaminu sędziowskiego, który odbywał się w Krakowie, zgłosiło się 29 osób z całej Polski. Głównie asystenci i tylko trzech referendarzy z odpowiednią praktyką. Najwięcej jest asystentów z sądów okręgowych, jeden z apelacyjnego i kilku z rejonowych.

By przystąpić do egzaminu, asystenci musieli się wykazać czteroletnią pracą w zawodzie. Referendarzom potrzebna była trzyletnia praktyka.

Egzamin pisemny z prawa karnego odbył się 31 maja, a z prawa cywilnego 2 czerwca. Każdy trwał dwa dni, a pracę oceniało dwóch ekspertów i każdy wystawił swój stopień. Ostateczna ocena jest ich średnią.

Tylko po uzyskaniu minimum z pracy pisemnej – dla sędziów jest to 80 punktów – można było liczyć na przejście do egzaminu ustnego (kazusy). Spośród 29 zdających tylko 11 uzyskało wynik pozytywny.

Asystenci i referendarze, którzy poradzili sobie z częścią pisemną egzaminu, teraz przystąpią do jego części ustnej. Każdy kandydat musi się zmierzyć z kazusami z siedmiu obszernych dziedzin prawa: w tym karnego materialnego i procesowego, cywilnego materialnego i procesowego, konstytucyjnego i europejskiego oraz ustawy o ustroju sądów powszechnych. Część ustna potrwa około czterech godzin.

Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury, która egzamin organizowała, była przygotowana na 200 kandydatów. Zarezerwowano nawet hale, w których odbywają się targi. Niepotrzebnie. Do egzaminu zgłosiło się zaledwie 10 proc. oczekiwanych.

Dlaczego zainteresowanie było tak małe? Zdaniem samych zainteresowanych powody były dwa: duży wysiłek i małe szanse na etat sędziowski.

Czytaj też:

 

Zobacz:

Prawnicy, doradcy i biegli

Do egzaminu sędziowskiego, który odbywał się w Krakowie, zgłosiło się 29 osób z całej Polski. Głównie asystenci i tylko trzech referendarzy z odpowiednią praktyką. Najwięcej jest asystentów z sądów okręgowych, jeden z apelacyjnego i kilku z rejonowych.

By przystąpić do egzaminu, asystenci musieli się wykazać czteroletnią pracą w zawodzie. Referendarzom potrzebna była trzyletnia praktyka.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów