Po ujawnieniu na początku grudnia przez „Rz" planów resortu wśród części aplikantów zapanowała konsternacja. Niepokój wywołały otrzymywane z administracji samorządów prawniczych informacje o wysokości opłat ustalonych według starych przeliczników i nowej kwoty najniższej płacy.
Opłaty roczne za aplikacje: adwokacką, radcowską i notarialną, liczy się bowiem, mnożąc współczynnik określony w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości przez wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalaną corocznie przez Radę Ministrów (w 2012 r. – 1500 zł, wzrosła o 132 zł).
– Rady kierują się dziś obowiązującymi przepisami – wyjaśnia „Rz" Monika Madurowicz, wicedyrektor Departamentu Nadzoru nad Aplikacjami Prawniczymi MS. Potwierdza, że nastąpi obniżka opłat.
Projekty zmian w rozporządzeniach czekają na decyzję o zwolnieniu ich z obowiązku rozpatrzenia przez Komisję Prawniczą w Kancelarii Premiera (jako nieskomplikowane pod względem prawnym). Wtedy minister będzie mógł je podpisać.
– Powinny wejść w życie przed rozpoczęciem nowego roku szkoleniowego, ale na publikację są jeszcze prawie dwa tygodnie, więc na pewno zdążymy – mówi wicedyrektor Madurowicz.