Adwokat popełnił dwa przewinienia dyscyplinarne. Po pierwsze, przekroczył granice wolności słowa (§ 17 ZZEAiGZ), po drugie, powołał się, tłumacząc ten czyn, na sugestie klienta, czym naruszył § 10 ZZEAiGZ.
Gdy ktoś kłamie
Kazus 9
Klient, zeznając przed sądem w sprawie cywilnej w charakterze strony, przytoczył wiele nieprawdziwych informacji. Adwokat zorientował się w ich nieprawdziwości. Mimo to powołał się na te informacje w mowie końcowej, a sąd przyznał im walor dowodowy.
Odpowiedź
Adwokat nie naruszył § 11 ZZEAiGZ, bowiem informacje nie pochodziły od niego, lecz od klienta. Adwokat nie może samodzielnie podawać nieprawdziwych informacji, ale kiedy zostały one już podane w ramach procesu przez inną osobę, nie dochodzi do naruszenia etyki zawodu adwokata, jeśli ten się na nie powoła.
Instrukcja dla oszusta
Kazus 10
Do adwokata zgłosił się klient, który prowadził działalność wyczerpującą znamiona przestępstwa z art. 286 kodeksu karnego. Adwokat doradził mu, w jaki sposób powinien wywieźć za granicę środki płatnicze, które klient zgromadził wskutek przestępczej działalności, aby uniknąć ich przepadku. Prokurator, który odebrał wyjaśnienia od klienta jako podejrzanego, dowiedział się o tym i skierował do dziekana właściwej Izby skargę przeciwko adwokatowi. Adwokat w wyjaśnieniach złożonych dziekanowi podał, że klient ostatecznie z jego porady nie skorzystał.
Odpowiedź
Adwokat, doradzając w jaki sposób uniknąć odpowiedzialności za przestępstwo z art. 299 § 1 kodeksu karnego, wyczerpał znamiona przewinienia dyscyplinarnego naruszającego § 12 ZZEAiGZ. To, czy klient skorzystał z porady, nie ma znaczenia dla ustalenia odpowiedzialności dyscyplinarnej za przewinienie uchybiające § 12 ZZEAiGZ.
Kazus 11
W toku sprawy o rozwód, adwokat reprezentujący pozwanego w odpowiedzi na pozew insynuował, że powódka w okresie PRL była tajną współpracowniczką służb specjalnych PRL. Uczynił to, pisząc, że: „powódka najwyraźniej musiała dobrze śledzić pozwanego, co zresztą nie dziwi, biorąc pod uwagę jej dokonania w okresie PRL, kiedy to w kręgach funkcjonariuszy pewnych służb była znana powszechnie jako »Stokrotka«". Powódce status pokrzywdzonej przyznał IPN, bo nigdy nie była ona tajną współpracowniczką służb specjalnych PRL, o czym zresztą adwokat wiedział tempore actio.
Odpowiedź
Adwokat naruszył § 13 ZZEAiGZ, uchybiając zasadzie rzeczowości, która wyklucza posługiwanie się insynuacjami. Niezależnie od tego, przewinienie adwokata uchybiło również dyspozycji § 17 ZZEAiGZ, bowiem adwokat przekroczył również granice przysługującej mu wolności wypowiedzi, posuwając się do insynuacji, które nie tylko były z definicji nierzeczowe, ale również nie znajdowały podstaw faktycznych i nie miały związku z prowadzonym postępowaniem, będąc nakierowanymi jedynie na dokuczenie powódce.
Kazus 12
Adwokat, podczas dyżuru, w ramach którego udzielał porad prawnych pro publico bono, udzielił klientowi porady dotyczącej tego, jak należy sporządzić apelację od wyroku, z którego odpisem, opatrzonym uzasadnieniem, klient go zapoznał. Porada okazała się błędna, a także fatalna w skutkach dla interesu procesowego klienta. Klient złożył skargę dyscyplinarną przeciwko adwokatowi, przypisując mu odpowiedzialność za treść pisma procesowego, które sporządził.
Odpowiedź
Adwokat nie ponosi odpowiedzialności za treść pisma procesowego, bo go nie „redagował", a więc nie decydował albo choćby współdecydował o jego treści, a tylko w takiej sytuacji zachodzi odpowiedzialność adwokata na podstawie § 14 ZZEAiGZ.
Kazus 13
Adwokat przygotował dla klienta treść pisma zawierającego groźby bezprawne (w rozumieniu art. 115 § 12 k.k.) pod adresem konkurenta tegoż klienta. Klient, otrzymawszy pismo, oświadczył w korespondencji elektronicznej, skierowanej do adwokata: „Panie Mecenasie, zdaję się na Pana", podpisał pismo i wysłał. Adresat pisma zareagował w ten sposób, że złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, do którego jego zdaniem miało dojść poprzez skierowanie do niego gróźb, które wywołały w adresacie uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione.
Odpowiedź
Adwokat ponosi odpowiedzialność za treść pisma, które przygotował, bowiem wobec braku ingerencji klienta w treść pisma i w istocie wobec samodzielnego zdeterminowania tej treści przez adwokata, należy uznać, że „zredagował" je w rozumieniu § 14 ZZEAiGZ.
Kazus 14
W prywatnym akcie oskarżenia o czyn z art. 212 § 1 k.k. adwokat przytoczył w dosłownym brzmieniu inwektywy, którymi oskarżony obrzucił klienta adwokata. Sąd, zapoznawszy się z aktem oskarżenia, skierował przeciwko adwokatowi zawiadomienie do dziekana ORA.
Odpowiedź
Przytoczenie dokładnego brzmienia inwektyw było w tym przypadku usprawiedliwione okolicznościami sprawy, której przedmiotem była odpowiedzialność za wypowiedzenie konkretnych słów, które należało przytoczyć.
Kazus 15
Adwokat, w sprawie gospodarczej, załączył do pozwu dokumenty księgowe, na których złożono podpisy jednoznacznie wskazujące na ich nieautentyczność. Dokumenty te przedstawił powód, będący klientem adwokata. Zestawienie różnych dokumentów w sprawie wskazywało, że część z nich, rzekomo sygnowanych przez członka zarządu pozwanego, opatrzona była podpisem sporządzonym charakterem pisma ręcznego, którego cechy transparentnie odbiegały od wzorów podpisów złożonych na karcie wzorów podpisów, którą przechowywano w aktach rejestrowych pozwanej spółki. Adwokat w pozwie stwierdził, że dokumenty są autentyczne i zawierają podpisy złożone przez członka zarządu pozwanej spółki.
Odpowiedź
W tej sytuacji adwokat powinien dostrzec rozbieżność w cechach podpisów, które miały rzekomo być złożone przez tę samą osobę. Dostrzegłszy tę rozbieżność, powinien zastrzec wyraźnie w treści pozwu, że dokumenty uzyskał od powoda i że według relacji tegoż powoda wszystkie przedstawione ad probationem dokumenty są opatrzone podpisami złożonymi przez tego samego członka zarządu pozwanej spółki. Nie uczyniwszy tego, adwokat nie zachował umiaru w formułowaniu w piśmie okoliczności, które prima facie były mało prawdopodobne, czym uchybił dyspozycji § 15 ZZEAiGZ.
Kazus 16
Adwokat, podczas wygłaszania mowy końcowej w procesie o rozwód, postanowił rozbawić sąd mało wyszukanym dowcipem, operującym seksistowskimi stereotypami. Sąd, najwyraźniej nierozbawiony, zawiadomił o tym fakcie dziekana ORA.
Odpowiedź
Adwokat poniesie odpowiedzialność z § 16 ZZEAiGZ, bowiem poprzez użycie seksistowskich stereotypów w prostackim dowcipie, uchybił powadze sądu.
Kazus 17
Adwokat został poproszony przez klientkę, będącą zamożną cudzoziemką, o skierowanie w jej imieniu wezwania do zwrotu pożyczki. Adresatem był pewien mężczyzna, którego owa dama od kilku lat wspomagała finansowo, a też i nawiązała z nim relację prywatną. W treści pisma adwokat na wyraźne życzenie klientki zawarł także dosadne sformułowania, w których dał wyraz potępieniu postawy moralnej młodzieńca. Nadto zasugerował, że rozważa złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa, którego ów kawaler miał się dopuścić względem swojej zamożnej patronki. Wreszcie zawarł też w piśmie zdanie „Zapewne Pańska żona nie byłaby ukontentowana, dowiedziawszy się o naturze relacji, która łączyła Pana z moją Mandantką".
Odpowiedź
Adwokat naruszył obowiązek wynikający z § 16 ZZEAiGZ. Przede wszystkim zawarł w piśmie groźbę ścigania karnego, nawet jeśli nie wyraził jej w sposób ultymatywny („moja klientka rozważa złożenie zawiadomienia (...)"). Nadto, naruszył obowiązek „przestrzegania właściwych form", bowiem pozwolił sobie na nieuprawnioną ocenę kondycji moralnej adresata, jak również zawarł implicite groźbę skompromitowania adresata w oczach jego żony.
Kazus 18
Adwokat A.B. był pełnomocnikiem rodziny kobiety, która popełniła samobójstwo, w procesie od odszkodowanie i zadośćuczynienie związane z tym, że w przekonaniu klientów kobieta ta została doprowadzona przez nagonkę polityczną wywołaną przez ministra odpowiedzialnego za jeden z kluczowych resortów. Do samobójstwa doszło w następujących okolicznościach: kobieta ta była znanym politykiem reprezentującym formację biegunowo przeciwną opcji reprezentowanej przez ministra. Była powszechnie znana ze swojej bezkompromisowej postawy w sprawach dotyczących praw i wolności obywatelskich. Minister kierował prowokacją służb specjalnych, która doprowadziła do postawienia owej polityczce zarzutów związanych z przestępstwem przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Minister, bezpośrednio po jednej z akcji swoich podwładnych, zwołał konferencję prasową, na której w istocie przesądził winę kobiety. Adwokat A.B., w mowie końcowej, oskarżył owego ministra oraz opcję polityczną, którą ten reprezentował, o stosowanie metod totalitarnego państwa, haniebność działań i nikczemność moralną.
Odpowiedź
Adwokat A.B. nie przekroczył granic wolności słowa. Drastyczne i bulwersujące okoliczności sprawy, jej polityczny kontekst i wzburzenie, jakie budziła ona w opinii publicznej, usprawiedliwiały ekspresję użytych środków wyrazu.
Kazus 19
Doświadczona adwokatka, maszerując korytarzem sądowym i dostrzegając zarówno siedzących w nim klientów, jak i zmierzającą do sali rozpraw sędzię, niosącą przewieszoną przez ramię togę wraz z łańcuchem (sędzię niesądzącą zresztą sprawy, na którą wybierała się adwokatka), wykrzyknęła donośnie „Ewuniu, jak miło cię widzieć, jak tam twoje dzieciaczki?".
Odpowiedź
Zamierzonym albo niezamierzonym wrażeniem, jakie wywarł okrzyk adwokatki, wydany w korytarzu sądu, stanowił niedopuszczalną w świetle § 18 ZZEAiGZ manifestację zażyłości z sędzią. Szkody, które adwokatka spowodowała w odniesieniu do niezbędnego przekonania o bezstronności sądu, są zasadniczo nieodwracalne.
Kazus 20
W toku sprawy cywilnej wywołanej pozwem zbiorowym złożonym przez klientów pewnego banku przeciwko temuż bankowi, reprezentujący powodów adwokat udzielił na korytarzu sądu krótkiego wywiadu dziennikarzowi pewnej stacji telewizyjnej. Wyraził w wywiadzie pogląd, że „każdy wyrok inny, niż zasądzenie zgodnie z żądaniem powodów, byłby obrazą dla wymiaru sprawiedliwości", a także stwierdził, że „ten bank ma wiele jeszcze na sumieniu i musi budzić zdziwienie, że dotąd nie stał się obiektem zainteresowania prokuratury".
Odpowiedź
Adwokat naruszył § 18 ZZEAiGZ. Przyjął rolę rzecznika prasowego swoich klientów, posunął się do pomówienia przeciwnika procesowego, a także nie zachował standardu rzeczowości i powściągliwości.
Za tydzień opublikujemy wzór odwołania od niezdanego egzaminu