Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi rozwiał wątpliwości, jakie powstały, gdy w wieloletnim programie gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy Przedborz na lata 2013–2017 rada miejska zmieniła status dziewięciu lokali. Wydzielono je z zasobu mieszkaniowego jako lokale socjalne, przeznaczone na wynajem.
Uchwałę, która weszła w życie 25 marca 2015 r., zaskarżył do sądu wojewoda łódzki. Przytaczając art. 22 ustawy o ochronie praw lokatorów (...), zarzucił, że wydzielenie lokali socjalnych nie należy do rady gminy, lecz jest wyłączną kompetencją burmistrza. Odstąpienie od tej zasady to istotne naruszenie prawa. Wojewoda domagał się więc stwierdzenia nieważności uchwały.
Odpierając zarzuty, rada miejska przypomniała, że zgodnie z art. 21 wspomnianej ustawy była zobowiązana do przyjęcia wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy Przedworz. Taki program powinien być opracowany na co najmniej pięć kolejnych lat i obejmować prognozę dotyczącą wielkości oraz stanu technicznego tego zasobu z podziałem na lokale socjalne i pozostałe lokale mieszkalne.
Rada wskazała taką prognozę. Wszelkie czynności związane z rozwiązaniem dotychczasowych umów najmu mieszkań i zawarciem nowych umów najmu po zmianie ich przeznaczenia na lokale socjalne wykonywał burmistrz miasta.
WSA w Łodzi oddalił skargę wojewody. Orzekł, że chociaż wojewoda zarzucał, iż rada wkroczyła w kompetencje zastrzeżone dla organu wykonawczego gminy, uchwała nie narusza prawa. Jej rzekoma wadliwość miała polegać na tym, że w prognozie dotyczącej wielkości zasobu mieszkaniowego z podziałem na lokale socjalne i pozostałe lokale mieszkalne zmieniono status niektórych lokali z mieszkalnych na socjalne. Tymczasem trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób rada mogłaby przedstawić prognozę wielkości oraz stanu technicznego zasobu mieszkaniowego gminy bez odniesienia się do konkretnych lokali, także z uwzględnieniem tych socjalnych. Nie dałoby się wtedy uchwalić wieloletniego programu mieszkaniowego, który zawierałby niezbędne elementy określone w ustawie – stwierdził sąd.