Po zmianie przepisów egzaminy na aplikację przeprowadzają już państwowe komisje, a egzaminy w całym kraju wyglądają tak samo. Co więcej, nowelizacja z 2005 r. umożliwiła podejście do egzaminu zawodowego nie tylko osobom po aplikacji, ale także magistrom prawa z odpowiednio długą praktyką czy doktorom nauk prawnych, zniesiono też limity przyjęć. Kolejna tura deregulacji – już mniej spektakularna – nastąpiła w 2009 r. (skrócono aplikację do trzech lat), a także w 2013 r. (gdy zwolniono z wymogu odbycia aplikacji adwokackiej i złożenia egzaminu m.in. komorników z trzyletnim stażem).
Autorzy raportu zapytali ponad 700 konsumentów, jak kiedyś i dziś współpracowało im się z prawnikami. Klienci adwokatów i radców nie widzą zmiany w jakości usług.
Samorządy prawnicze uznają jednak raport za niewiarygodny. Kwestionują metodę badawczą i liczbę respondentów.
„Badanie nie uwzględnia powszechnego nieodróżniania przez konsumentów adwokatów, radców prawnych, prawników bez uprawnień prowadzących kancelarie prawne, a nawet działalności pod nazwą »kancelaria prawna« świadczonych przez osoby niemające w ogóle wykształcenia prawniczego" – czytamy w opinii adwokat dr Moniki Strus-Wołos dotyczącej raportu, przygotowanej dla ORA w Radomiu.
W piśmie autorka podkreśla, że próba badawcza jest zbyt mała. „Chcąc uzyskać wynik obarczony błędem badawczym nie większym niż 3 proc. (najbardziej pożądany poziom ufności badania), reprezentatywna próbka badawcza musi wynosić 1068 osób" – zaznacza.
To zasługa korporacji
O tym, że jakość usług prawników nie spadła, zdaniem KE świadczyć ma również statystyka prawniczych postępowań dyscyplinarnych. Pozostały one na niezmienionym poziomie mimo niemal trzykrotnego wzrostu liczby prawników (z 23 200 w 2005 r. do 67 020 obecnie). W raporcie czytamy, że nadal mniej niż 1 proc. aktywnych adwokatów rocznie podlega działaniom dyscyplinarnym związanym z naruszeniami przepisów korporacyjnych. Jeśli już dochodzi do ukarania członka palestry, dominują ostrzeżenia, nagany i grzywny. Poważne kary – zawieszenie prawa do wykonywania zawodu adwokata lub wydalenia z adwokatury – były znacznie rzadsze w latach 2010–2016 niż w latach 2001–2007 – podkreślają autorzy raportu.