Dyrektywa ma sprawić, że artyści zarobią więcej na udostępnianiu utworów. Dyrektywa w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym została wniesiona przez Komisję Europejską 14 października 2016 roku. W lipcowym głosowaniu dyrektywa została odrzucona wynikiem głosowania 318 do 278. Do przepisów zaproponowano więc ponad 250 poprawek.
Dyrektywę popierały środowiska twórcze i artyści. "Co roku z powodu nieszczelnego systemu ochrony praw autorskich w internecie polska gospodarka traci około trzech miliardów złotych. (...) Nowe możliwości cyfrowego kopiowania i powszechnego udostępniania wymagają rozszerzenia praw pokrewnych. Autorzy projektu dyrektywy jasno wskazują, że większość aktywności konsumentów treści ma formę cyfrową. Dlatego prawo autorskie musi działać także w internecie" - napisali w swoim apelu twórcy.
Zdaniem artystów, dzięki przyjęciu zapisów, będzie można rozwiązać problem Value Gap, czyli pewnej luki prawnej, dającej uprzywilejowaną pozycję wielkim koncernom technologicznym i ich serwisom z treściami zamieszczanymi przez użytkowników, jak np. YouTube, w stosunku do innych platform cyfrowych, dystrybuujących treści kreatywne, w tym muzykę.
Czytaj więcej na temat dyrektywy o prawie autorskim:
Dyrektywa o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym zadecyduje o rynku prasowym w Europie