Fabuła ósmego sezonu "Gry o Tron" utrzymywana jest przez HBO w tajemnicy po tym jak w czasie emisji siódmego sezonu doszło do licznych przecieków dotyczących przebiegu wydarzeń w serialu. Twórcy serialu tym razem postanowili nawet nakręcić trzy zakończenia serialu, aby nawet aktorzy nie wiedzieli jak dokładnie zakończy się historia walki o panowanie nad Westeros.
Jednak dzięki pozwowi, który przeciwko Costerowi-Waldau złożyła jego była menadżer Jill Littman, podczas zeznania przed sądem aktor musiał ujawnić swoje dochody - w tym to ile otrzymał za pojawianie się na planie ósmego sezonu "Gry o Tron".
Jak się okazało za udział w jednym odcinku serialu Coster-Waldau otrzymuje nieco ponad milion dolarów. Z danych ujawnionych przez aktora wynika, że wystąpił we wszystkich sześciu odcinkach sezonu ósmego - co oznacza, że jego postać nie zginie aż do ostatniego odcinka.