Niemieccy Żydzi: Nie czujemy się bezpieczni

Rzecznik społeczności żydowskiej w Hamburgu Daniel Killy ocenił w rozmowie z tagesschau.de, że Żydzi nie czują się już bezpieczni w Niemczech.

Aktualizacja: 20.01.2016 05:32 Publikacja: 20.01.2016 05:18

Żydzi z Hamburga nie czują się już bezpieczni w Niemczech

Żydzi z Hamburga nie czują się już bezpieczni w Niemczech

Foto: 123RF

Killy zwrócił uwagę, że Niemcy stają się coraz bardziej niespokojnym krajem ze względu na rosnącą popularność ugrupowań antyimigranckich, spadające zaufanie do rządzących i osłabienie państwa wskutek kryzysu imigracyjnego. Killy mówił też, że w Niemczech wszyscy "boją się mówić otwarcie o zagrożeniu związanym z islamizmem". W Hamburgu mieszka obecnie ok. 2,5 tys. osób żydowskiego pochodzenia.   

Również inni liderzy społeczności żydowskiej w Niemczech, zwracają uwagę na zagrożenie związane ze wzrostem nastrojów antysemickich w tym kraju. Powód? Wielu spośród 1,1 mln imigrantów, którzy w 2015 roku przybyło do Niemiec, wychowało się w państwach prowadzących wrogą politykę wobec Izraela.

Według "Spiegla" na brak poczucia bezpieczeństwa skarży się również społeczność żydowska w mieście Wuppertal. Jej przedstawiciel, Leonie Goldberg przyznaje, że zaczyna się zastanawiać nad wyjazdem z Niemiec, choć był przekonany, że czasy, w których Żydzi muszą uciekać z tego kraju, nigdy się nie powtórzą.

W 2015 roku z Niemiec do Izraela wyjechało ok. 200 osób pochodzenia żydowskiego.

Zobacz także:

Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek