Reklama
Rozwiń
Reklama

Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek

47-letnia Ana Estrada, po długiej batalii prawnej, "zmarła na własnych warunkach, zgodnie z jej wolą dotyczącą godności i pełnego zachowania jej autonomii do końca" - głosi oświadczenie rodziny zmarłej.

Publikacja: 24.04.2024 12:12

Ana Estrada

Ana Estrada

Foto: AFP

arb

Estrada walczyła o prawo do eutanazji w Peru, gdzie procedura ta jest zakazana, ale w lutym 2021 roku peruwiański sąd nakazał instytucjom odpowiedzialnym za ochronę zdrowia „szanować decyzję Estrady”, która chciała zakończyć życie na drodze eutanazji.

Historyczne orzeczenie ws. eutanazji w Peru. Dlaczego 47-latka chciała umrzeć?

Po raz pierwszy w historii Peru wymiar sprawiedliwości tego kraju uznał i zatwierdził prawo do podjęcia decyzji o zakończeniu życia w drodze eutanazji.

Władze Peru nie zdecydowały się na odwołanie, a decyzja sądu została ostatecznie zatwierdzona przez Sąd Najwyższy w lipcu 2022 roku.

Wymiar sprawiedliwości Peru uznał i zatwierdził prawo do podjęcia decyzji o zakończeniu życia w drodze eutanazji.

- To historyczne orzeczenie — mówił jej prawnik, Walter Gutierrez, dodając, że Estrada była „bardzo szczęśliwa”.

Reklama
Reklama

Gutierrez wyjaśnił, że Estrada „kochała życie i chciała nadal żyć", ale chciała też mieć prawo do tego, by umrzeć na własnych warunkach.

Estrada, psycholog z wykształcenia, cierpiała na zapalenie wielomięśniowe, przewlekłe zapalenie mięśni, chorobę przewlekłą i degenracyjną, która prowadzi do systematycznej degeneracji mięśni, uniemożliwiając mówienie i przykuwając do łóżka.

Kobieta była przypięta do respiratora i potrzebowała opieki pielęgniarskiej 24 godziny na dobę.

Mieszkanka Peru przez cztery lata walczyła o prawo do śmierci

W 2021 roku Estrada udzieliła wywiadu CNN. Wyjaśniła, że chciała „mieć prawo do wyboru, kiedy, jak i gdzie umrze”.

Od tego czasu kobieta toczyła batalię prawną przez cztery lata, początkowo sama, a potem z pomocą biura rzecznika praw człowieka.

Czytaj więcej

Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Reklama
Reklama

„Dziedzictwo Any będzie żyło w naszych umysłach i sercach wielu ludzi oraz w historii naszego kraju” - głosi oświadczenie rodziny.

Społeczeństwo
Donald Trump przesadził? W Kongresie dwa projekty o nazwach na cześć urzędujących prezydentów
Społeczeństwo
Rosjanie coraz częściej chcą pokoju, ale wciąż popierają armię. Nowy sondaż
Społeczeństwo
W Szwecji Lenin wiecznie żywy?
Społeczeństwo
Aktywistka zagłodzi się w brytyjskim areszcie? Jej rodzina alarmuje
Archeologia
Pozostałości świątyni grobowej króla Niuserre odkryte w Abusir
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama