Żukowska pytana o poparcie społeczne dla protestów sędziów stwierdziła, ze sporowi o sądy nie towarzyszy "zainteresowanie problemami obywateli", wśród których wymieniła "zmniejszenie opłat od pozwu, dostęp do mediacji i dostęp do darmowej pomocy prawnej".
- Tego raczej nie ma w tej dyskusji - dlatego może poparcie dla tych protestów (sędziów) jest niskie. Szkoda, bo niezawisłe sądownictwo jest ważne dla demokracji. Ale te protesty stały się dość hermentyczne - oceniła rzeczniczka SLD odnosząc się do sobotniego Marszu Tysiąca Tóg.
Posłanka SLD zapowiedziała, że Lewica chce "mówić o wymiarze sprawiedliwości z perspektywy obywatela, osoby, która wchodzi do budynku sądu załatwić jakąś sprawę". - Te sprawy się ciągną przez wiele lat. Wielu sędziów nie umie podchodzić w odpowiedni sposób do ludzi przychodzących do sądów. Sędzia odczytuje tylko wyrok, nie wyjaśnia go. Prawo należy tłumaczyć na prosty, ludzki język obywatelom, którzy do sądu przychodzą - mówiła.