Jak podaje RPO, na stronie internetowej Sądu Najwyższego pojawiła się relacja z przebiegu niejawnego posiedzenia. Chodzi o posiedzenie z 25 maja 2021 r. połączonych Izb SN: Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Według komunikatu, na posiedzeniu, na którym rozpatrywano wniosek Pierwszej Prezes SN z 7 października 2020 r., wysłuchano referatów sędziów sprawozdawców oraz przeprowadzono merytoryczną dyskusję. W efekcie uznano podstawy do podjęcia uchwały ws. przedstawionego zagadnienia prawnego: „Czy w sytuacji, gdy wskutek czynu niedozwolonego doszło do ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, którego konsekwencją jest niemożność nawiązania lub kontynuowania typowej więzi rodzinnej, osobom bliskim poszkodowanego przysługuje zadośćuczynienie pieniężne?". Pod głosowanie poddano jeden z projektów uchwały, którego jednak nie przyjęto. Prace nad uchwałą będą kontynuowane na kolejnym posiedzeniu, które ma być wyznaczone w najbliższym czasie.

Zastępca RPO Stanisław Trociuk w piśmie do Pierwszej Prezes SN Małgorzaty Manowskiej wskazuje, że art. 324 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego określa zasady niejawności narady sędziowskiej. Zgodnie z nimi sędziowie mają obowiązek zachowania tajemnicy co do jej przebiegu. Nie jest dopuszczalne zwolnienie od zachowania tajemnicy narady sędziowskiej. Jedynym wyjątkiem od tajności narady sędziowskiej jest możliwość zgłoszenia przez przegłosowanego sędziego zdania odrębnego.

Zaniepokojenie RPO budzi fakt, że na stronie internetowej SN umieszczono komunikat o przebiegu niejawnego posiedzenia izb tego sądu. - Ujawnienie jakiegokolwiek aspektu takiej narady nie powinno mieć miejsca w demokratycznym państwie prawnym - podkreśla.