Rzecznik powołuje się na informacje prasowe oraz raport Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia „Wymiar sprawiedliwości pod presją. Lata 2015-2019". Wynika z nich, że wiceprezes Sądu Rejonowego w Toruniu Krzysztof Dąbkiewicz próbował czterokrotnie przenieść sędzię Aleksandrę Marek-Ossowską z wydziału karnego do gospodarczego, objął nadzorem administracyjnym wszystkie jej postępowania (jest ich 140) oraz doprowadził do pogorszenia jej warunków pracy.

Jak pisze RPO, działania te miały zostać podjęte w związku z przynależnością sędzi do zarządu oddziału Stowarzyszenia Iustitia. Zdaniem mediów mogą one mieć także związek z działalnością orzeczniczą sędzi. W przeszłości ukarała m.in. posłankę Annę Sobecką za bezprawne zapłacenie grzywny za o. Tadeusza Rydzyka.

W ocenie RPO działania te można postrzegać jako wpływające negatywnie na konstytucyjne i europejskie gwarancje niezależności i niezawisłości sędziów. - Posłużenie się nimi w charakterze środka dyscyplinującego, wywołującego dolegliwość dla sędziego, w konsekwencji decyzji orzeczniczych, nie powinno mieć miejsca - podkreśla.

Zdaniem Rzecznika, działania te mogą prowadzić do wywołania wśród sędziów tzw. „efektu mrożącego" polegającego na obawie rozstrzygania spraw oraz zabierania głosu w sprawach kluczowych dla funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości - wobec konsekwencji, jakie mogą ich spotkać ze strony przełożonych.

Zastępca RPO Stanisław Trociuk zwrócił się do prezesa sądu Ryszarda Reifa o wyjaśnienia, w tym o podanie merytorycznych przesłanek opisanych czynności wobec sędzi Aleksandry Marek-Ossowskiej.