Sędzia Zaradkiewicz uzasadnia swoją decyzję przede wszystkim dbałością o wizerunek oraz "kształtowanie zaufania obywateli do niezależnego wymiaru sprawiedliwości".
Jego zdaniem w okresie władzy komunistycznej do 1990 r. nie funkcjonowało niezależne sądownictwo wolnego Państwa Polskiego, a osoby pełniące wówczas urząd sędziego, pozbawione były podstawowych gwarancji niezawisłości, "których w szczególności nie zapewnili im najwyżsi przedstawiciele ówczesnej władzy sądowniczej."
- Etycznie i moralnie niedopuszczalne jest wyróżnienie współodpowiedzialnych za brak niezależnego sądownictwa poprzez ich upamiętnienie wraz z Pierwszymi Prezesami Sądu Najwyższego niepodległej Rzeczypospolitej (1918-1945 oraz od 1990 r.).
Zgodnie z zarządzeniem mają być zdjęte portrety sześciu prezesów:
Wacława Barcikowskiego, który był I prezesem SN od 26 stycznia 1945 r. do 12 listopada 1956 r.