"To niezbędny krok w celu ograniczenia bardzo agresywnego rozprzestrzeniania się w ostatnich miesiącach afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce i krajach UE oraz w celu ochrony unijnych rolników i konsumentów" - radio RMF FM cytuje wypowiedź przedstawiciela Komisji Europejskiej.

Według urzędnika KE, cytowanego przez RMF FM, jeśli nie uda powstrzymać rozwoju ASF w Polsce, to całej Unii może grozić blokada handlu wieprzowiną ze strony zagranicznych partnerów. Taka perspektywa może być katastrofalna dla unijnej gospodarki, ponieważ eksport wieprzowiny stanowi 58 proc. całkowitego eksportu mięsa z UE, a Polska jest jednym z najważniejszych producentów.

Według Brukseli planowany odstrzał dzików jest zgodny z przepisami i zaleceniami podjętymi przez kraje UE między innymi podczas ostatniej konferencji ministerialnej, która odbyła się 19 grudnia. Zdecydowano wtedy, że w krajach, w których populacja dzików rozwinęła się "w sposób niekontrolowany" należy przeprowadzić odstrzał, ponieważ zwiększona populacja jest przyczyną "rozprzestrzeniania się i utrzymywania ASF".

Polska realizuje te zalecenia wzorowo - powiedział urzędnik KE reporterce RMF FM i wspiera polskie władze nawet w kwestii odstrzału prośnych loch, podkreślając, że trzeba być nieugiętym, ponieważ w obecnej sytuacji nie ma innego wyjścia. priorytetem jest opanowanie epidemii.

Na Afrykański Pomór Świń nie ma szczepionki i nie da się jej zapobiec. Wirus ASF wyjątkowo szybko się roznosi i jest wyjątkowo odporny na działanie niskich temperatur. Zachowuje właściwości zakaźne we krwi, kale, tkankach przez okres nawet 3-6 miesięcy. Bardzo łatwo o przenieść do zabudowań gospodarskich i chlewów. Wystarczy odrobina zanieczyszczenia na butach i ubraniu. Hodowcy powinni w związku z tym zmieniać ubrania lub zakładać dzież i obuwie ochronne wchodząc do chlewów.