Marcin Horała: Wielomiliardowe inwestycje w Okęcie nie mają sensu

- Ostrożność każe powiedzieć 2027-2028 r. Pełna funkcjonalność pewnie dwa lata później. Analiza co dalej z Okęciem będzie w czerwcu - mówił o starcie Centralnego Portu Komunikacyjnego pełnomocnik rządu ds. budowy portu Marcin Horała.

Aktualizacja: 28.11.2019 07:30 Publikacja: 28.11.2019 07:22

Marcin Horała: Wielomiliardowe inwestycje w Okęcie nie mają sensu

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o odwołaniu dotychczasowego pełnomocnika ds. CPK - Mikołaja Wilda. Jego miejsce zajął Marcin Horała. Zdaniem premiera teraz potrzebny jest tam polityk, który będzie miał siłę polityczną konieczną na tym etapie projektu CPK.

Horała zapowiedział, że będzie konkurs na na szefa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednocześnie "nie wyobraża sobie lepszego eksperta na tym stanowisku niż Mikołaj Wild".

- To będzie taka nóżka projektowo-biznesowa, a ja będę tym buldożerkiem politycznym, który będzie różne instytucje rządowe - i nie tylko rządowe - spinał - zapowiedział.

Poseł PiS mówił również o inwestycjach na lotnisku Chopina w Warszawie. 

- Lotnisko Chopina jest teraz prawie zatkanie i nie ma szans rozbudowy. Przepustowość jest już blisko w 100 proc. wykorzystana. Trzeba by zainwestować duże miliardy, żeby ją zwiększyć, a nie da się tego bardziej zrobić, bo lotnisko jest otoczone miastem - ocenił.

- Pewne inwestycje będą, ale te duże, wielomiliardowe, które były planowane na pewnym etapie nie mają sensu, bo i tak nie rozwiążą problemu - dodał.

Centralny Port Komunikacyjny ma powstać między Warszawą i Łodzią i stać się nowym lotniskiem przesiadkowym, tzw. hubem, przede wszystkim dla Polskich Linii Lotniczych LOT. Budowie CPK ma towarzyszyć powstanie nawet 1600 km nowych linii kolejowych. Oddanie do użytku pierwszego etapu planowane jest na 2027 rok. Wówczas CPK miałby obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo- nawet 100 mln.

Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o odwołaniu dotychczasowego pełnomocnika ds. CPK - Mikołaja Wilda. Jego miejsce zajął Marcin Horała. Zdaniem premiera teraz potrzebny jest tam polityk, który będzie miał siłę polityczną konieczną na tym etapie projektu CPK.

Horała zapowiedział, że będzie konkurs na na szefa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednocześnie "nie wyobraża sobie lepszego eksperta na tym stanowisku niż Mikołaj Wild".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego