Nadchodzący trzydniowy Kongres Rady Podatkowej Lewiatana będzie poświęcony m.in. sprawozdawczości podatkowej. Dlaczego wybrali Państwo ten temat?
W ostatnich latach na przedsiębiorców nałożono wiele obowiązków informacyjnych, a organy skarbowe wyposażono w liczne narzędzia służące raportowaniu i analizie informacji. Dlatego można postawić tezę, że administracja skarbowa wie dzisiaj więcej o rozliczeniach podatników niż oni sami. Przekazywanie wielu danych w deklaracjach i ewidencjach JPK_VAT, sprawozdaniach finansowych, raportach o schematach podatkowych (MDR) czy też już niebawem w ramach publikowania strategii podatkowej, niekiedy wrażliwych i trudnych w pozyskaniu, generuje poważne koszty w przedsiębiorstwach. Przecież w większych firmach nad przygotowaniem tych informacji pracują całe sztaby ludzi, nie tylko w pionach księgowości i finansów. Jeśli – co może się zdarzyć – takie informacje będą wadliwe lub niepełne, to osoby zarządzające są narażone na różne, czasem dotkliwe, sankcje.
Czytaj także: "Polski Ład" PiS: kto zyska, a kto straci na zmianach w podatkach
Czy fiskus efektywnie wykorzystuje te zgromadzone informacje?
Na pewno w jakimś stopniu tak, choć zastanawiamy się, czy tak duży wysiłek firm związany z przygotowaniem tych informacji nie idzie na marne. Podczas kongresu postaramy się odpowiedzieć na pytanie, co podatnicy otrzymują w zamian za podzielenie się pełną wiedzą o swojej działalności oraz jak tę wiedzę wykorzystuje Krajowa Administracja Skarbowa.