Ekwador: Zamieszki, bo rząd przestaje dopłacać do benzyny

Prezydent Ekwadoru Lenin Moreno wprowadził w kraju stan wyjątkowy, po tym jak protestujący przeciwko zakończeniu dopłacania przez rząd do benzyny wywołali zamieszki w stolicy kraju - informuje Reuters.

Aktualizacja: 04.10.2019 06:43 Publikacja: 04.10.2019 06:28

Ekwador: Zamieszki, bo rząd przestaje dopłacać do benzyny

Foto: AFP

Na ulicach Quito pojawiły się płonące barykady a uczestnicy protestów obrzucali policjantów kamieniami.

Zamieszki są efektem zakończenia przez rząd subsydiowania cen benzyny w ramach pakietu reform fiskalnych, które mają przynieść 2 mld dolarów oszczędności.

Policja użyła przeciw protestującym gazu łzawiącego.

"Precz z pakietem (reform)!" - krzyczeli demonstranci odnosząc się do ogłoszonych w tym tygodniu przez prezydenta Lenina Moreno reform, które mają skierować kraj na wolnorynkowe tory po latach lewicowych rządów.

Przeciwko zakończeniu subsydiowania cen benzyny protestowali w czwartek taksówkarze, kierowcy autobusów i ciężarówek. W Quito i Guayaquil protestujący blokowali ruch drogowy.

Do kierowców dołączyli się przedstawiciele rdzennej ludności, studenci i związki zawodowe. Protestujący wznosili barykady na ulicach.

W Quito zamaskowani młodzi ludzie starli się z policją, która rozpędziła ich za pomocą gazu łzawiącego. Na ulicach miasta pojawiły się transportery opancerzone.

- To bezterminowa akcja, która będzie prowadzona do momentu, gdy rząd wycofa się z dekretu o subsydiach. Sparaliżujemy kraj - mówił jeden z uczestników protestu.

Tymczasem władze przekonują, że eliminacja subsydiów jest konieczna, aby pomóc w odbudowie gospodarki i zatrzymać przemyt benzyny.

Prezydent Moreno nazwał funkcjonujące w Ekwadorze przez 40 lat subsydia "perwersyjnymi" i kosztownymi. Dodał, że nie pozwoli, by protesty sparaliżowały Ekwador.

- Aby uniknąć chaosu nakazałem wprowadzenie stanu wyjątkowego - ogłosił prezydent.

- Mam odwagę podejmować dobre decyzje dla kraju - dodał.

W czwartek, w dniu, gdy w życie wszedł dekret o zakończeniu subsydiowania cen benzyny, ceny te wzrosły od kilkudziesięciu do ponad 100 procent.

Władze Ekwadoru liczą, że likwidacja subsydiów pozwoli oszczędzić 1,5 mld dolarów rocznie. Wraz z reformą podatkową ma to przynieść oszczędności rzędu 2,27 mld dolarów rocznie.

Na ulicach Quito pojawiły się płonące barykady a uczestnicy protestów obrzucali policjantów kamieniami.

Zamieszki są efektem zakończenia przez rząd subsydiowania cen benzyny w ramach pakietu reform fiskalnych, które mają przynieść 2 mld dolarów oszczędności.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne